Pierwszy raz metro w Warszawie drążone jest pod zabudową. Na Pradze jest to szczególnie trudne, ponieważ trzeba się przebić pod starymi kamienicami. Do budynków, pod którymi trwa drążenie, nie można się zbliżyć. Dostępu pilnują policja i Straż Miejska.

Tarcza najpierw przeszła pod niezamieszkanymi domami przy Targowej 19 i 21. W piątek przebiła się zaś pod budynkiem przy Targowej 17. Z kamienicy na wszelki wypadek wyprowadzili się mieszkańcy. Nocleg w hotelu zapewnił im wykonawca. Budynek spięto stalowymi klamrami, a w okna wstawiono drewniane belki.

Obawy mają za to mieszkańcy kamienic, które znajdują się od strony ul. Zamoyskiego. Chodzi o domy pod numerami 27 i 29. Tarcza ma się tam przebijać od poniedziałku. Wtedy, na wszelki wypadek, w domach zostanie odcięty dopływ gazu. Kamienica pod numerem 29 jest w gorszym stanie, dlatego wzmocniono ją stalowymi klamrami, a wykonawca zaoferował mieszkańcom hotel.

Za miesiąc pod kamienicami między Targową i Zamoyskiego będzie się przebijać druga tarcza - Elisabetta.