Chociaż był Żydem, pięknie malował Chrystusa. Mieszkańcy kamienicy przy Marszałkowskiej 60 wierzą, że dzięki rysunkowi Pereca Willenberga, ich dom ocalał z wojny.
Od ponad 30 lat Samuel Willenberg przyjeżdża z Izraela do Polski na rocznicę Powstania Warszawskiego, w którym walczył jako 21-latek. Kiedy w 1983 r. przejeżdżał tramwajem przez centrum Warszawy, zobaczył kamienicę przy Marszałkowskiej 60, w której w czasie wojny mieszkał jego ojciec. Zdziwił się, kiedy w przejściu do jej piwnic ujrzał twarz Chrystusa, namalowaną przez ojca 11 września 1944 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.