– To nie jest książka o sfrustrowanym księżulku, który się męczy, z ledwością oddycha, ma niestrawność i cukrzycę – powiedział o. Jan Góra OP, biorąc do ręki swoją najnowszą publikację.
Dominikanin nie przebierał w słowach. Do dziennikarzy obecnych na promocji swojej najnowszej książki zwrócił się wprost: – Proszę powiedzieć, że to książka o księdzu, który jest szczęśliwy. Pomóżcie, by ta publikacja dotarła do tych, którzy przygotowują się do kapłaństwa, bo w Polsce mało pisze się o tym, jak wygląda życie księdza – mówił o. Góra.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.