Rok Życia Konsekrowanego. Mało kto wie, że bernardyński kościół przy ul. Czerniakowskiej skrywa prawdziwy skarb – trumnę z ciałem św. Bonifacego.
Łatwiej się do papieża Franciszka dodzwonisz niż do nas, tak jesteśmy zajęci – żartuje br. Rufin, bernardyn. Duchowi spadkobiercy św. Franciszka, choć prowadzą zakonne życie, pod swoją opieką mają także ponad 11-tysięczną parafię św. Bonifacego. A wraz z nią wszystkie ludzkie troski, którym, tak jak ich założyciel, próbują zaradzić. O pomoc proszą także świętego męczennika, którego szczątki skrywa świątynia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.