Charyzmatyczny kapłan z Indii przestrzega przed coraz większą tolerancją zła.
Ojciec James podkreślał, że to właśnie Duch daje nam łaskę do kochania Boga i naszych nieidealnych bliźnich. Daje siłę do przebaczenia mężowi, który zdradził; żonie, która obmawia; złośliwej sąsiadce, dzieciom, które sprawiają trudności, bliskim którzy nas zranili. To On uzdalnia nas do modlitwy, a nawet modli się za nas, kiedy jesteśmy w tym niedoskonali. Umożliwia nam zażyłość z Bogiem, która pozwala nam zwracać się do Niego "Ojcze, Tatusiu...".
- Tylko, kiedy dajemy się prowadzić Duchowi Świętemu, możemy wieść życie, które podoba się Bogu - podkreślał o. James. - W nas samych ciągle rozgrywa się walka pomiędzy pożądaniami ciała, a pragnieniami ducha. Ale pamiętajmy, że życie w Królestwie Bożym to życie w Duchu. Dążności ciała prowadzą do śmierci.
Rekolekcjonista przypomniał opis uzdrowienia paralityka, którego z powodu tłumów, przyjaciele spuścili przez dach do stóp Jezusa. Zależało im na uzdrowieniu fizycznym. Tymczasem Jezus zanim go uzdrowił, odpuścił mu grzechy.
- Mogę jedynie przyprowadzić Was do ran Chrystusa. To w nich jest uzdrowienie - podkreślał charyzmatyk
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
- Przyszła do mnie kiedyś siostra zakonna i powiedziała, że była na moich rekolekcjach, modliła się, ale nadal cierpi na dokuczliwe migreny - mówił o. Manjackal. - Usłyszałem wtedy w sercu imię: Matylda. Zapytałem siostrę o co chodzi z tą Matyldą. A ona mówi, że to była nielubiana przez nią matka generalna. "Ale ona już dawno nie żyje" - dodała siostra. Dopiero, kiedy z całego serca jej przebaczyła - bóle głowy ustąpiły. Kochane moje dzieci, badajcie, czy trwacie w Chrystusie, w świętości życia. Jeśli żyjesz w grzechu i modlisz się o uzdrowienie, to Bóg najpierw daje ci łaskę nawrócenia. Bo bardziej zależy mu na twojej duszy, niż na ciele. Jak możesz oczekiwać błogosławieństwa od Boga, jeśli nie chcesz się zmienić? Może nawet często się spowiadasz, ale się nie zmieniasz!
Zdaniem o. Jamesa wielu grzechów nie nazywamy już po imieniu, nie klasyfikujemy jako zło. Życie niemoralne, grzeszne prowadzą małżonkowie korzystający z pornografii, nierządem jest współżycie przed ślubem, a rodzice "przymykający oko" na mieszkanie ich córki z chłopakiem bez ślubu, muszą pamiętać, że to nie jest norma. Także homoseksualizm jest grzechem, za który Bóg srodze pokarał mieszkańców Sodomy i Gomory, burząc te bogate miasta.
- Nawet niektóre państwa uchodzące za katolickie legalizują związki homoseksualistów. A kara Boża za to może się przydarzyć także w naszych czasach - przestrzegał o. James. - Polacy, kocham was, ale bądźcie prawdziwymi katolikami i starajcie się, żeby wasz kraj był bardziej katolicki. To znaczy taki, w którym żyje się wartościami zaczerpniętymi z Biblii i nauczania Kościoła.
W przerwach między konferencjami o. James kładł ręce na chorych i modlił się nad nimi. Podczas każdych rekolekcji charyzmatyk wyraźnie zaznacza, że żaden człowiek nie ma mocy uzdrawiania. Uzdrawia tylko Jezus. Pierwszy dzień rekolekcji zakończył się Mszą św., adoracją Najświętszego Sakramentu i modlitwą o uzdrowienie.