Rozpędzają się

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 36/2012

publikacja 06.09.2012 00:15

Miejskim rowerem interesują się nie tylko mieszkańcy. Wypożyczalnie chcą mieć przy swoich biurowcach stołeczne firmy, a także inne gminy. Jednoślad kusi także... wandali.



Warszawiacy wypożyczają średnio 4 tys. miejskich rowerów dziennie 
Warszawiacy wypożyczają średnio 4 tys. miejskich rowerów dziennie
Agata Ślusarczyk

Odkąd 1 sierpnia na ulicach stolicy pojawiło się ponad tysiąc miejskich rowerów, warszawiacy złapali bakcyla. Po miesiącu funkcjonowania 57 rowerowych wypożyczalni, jednoślady zostały wypożyczone już ponad 100 tys. razy (dokładnie 112 598), a liczba zarejestrowanych użytkowników systemu Veturilo, dzięki któremu można wypożyczyć dwa kółka, przekroczyła 36 tys.


Rowerowe nawyki


W pierwszym tygodniu funkcjonowania rowerowych stacji nie obyło się bez problemów. – Mieszkańcy zgłaszali techniczne usterki, np. zawieszający się terminal, ale często wina leżała także po stronie użytkowników, którzy nie doczytali instrukcji lub zbyt szybko chcieli wykonywać kolejne operacje. Takich sygnałów jest coraz mniej – wyjaśnia Anna Knowska z firmy Next Bike, operatora systemu Veturilo.
Od tego czasu minął już miesiąc. Mieszkańcy zdążyli nauczyć się obsługi terminala. Wypracowali także rowerowe nawyki. – Pierwsze wypożyczenie odbywa się zazwyczaj w weekend. Po godzinach wypożyczeń widzimy, że warszawiacy na dwóch kółkach jeżdżą do pracy, na zakupy i rekreacyjnie wieczorami – tłumaczy Anna Knowska.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.