Dwadzieścia pięć złotych – tyle ile bilet do kina kosztować będzie uczestnictwo w warsztatach, które mają uczynić małżeństwo zdrowszym i odporniejszym na nieuchronne kryzysy. Ale inwestycja ma się opłacić, bo wiedza zdobyta w trakcie spotkań jest bezcenna dla osób, które chcą kroczyć wspólną drogą do świętości. Cykl spotkań pod hasłem „Inwestycje małżeńskie” ma pokazać zagrożenia, jakie czyhają na tych, którzy nie posiedli jeszcze umiejętności rozmawiania ze sobą, podpowiedzieć sposoby rozwiązywania konfliktów, tak by nie raniły żadnej z jego stron, i zasugerować nowe możliwości duchowego wzrostu, które uczynią sakrament małżeństwa obszarem odkrywania Boga.