Święta pozostanie

tg

|

Gość Warszawski 40/2012

publikacja 04.10.2012 00:00

Według radnego Macieja Wąsika, miasto robi zamach na kojarzone z wiarą nazwy stołecznych szpitali. Zamieszaniu dziwi się dyrektor Szpitala św. Zofii i zapewnia, że póki żyje, wczesno-chrześcijańska męczennica, patronka akuszerek, pozostanie opiekunką placówki.

 Szpital powstał 100 lat temu przy wsparciu prywatnego inwestora Leona Goldstanda, którego matka – Zofia – zmarła przy porodzie Szpital powstał 100 lat temu przy wsparciu prywatnego inwestora Leona Goldstanda, którego matka – Zofia – zmarła przy porodzie
Tomasz Gołąb

Wojciech Puzyna kieruje szpitalem przy ul. Żelaznej od 20 lat. W tym czasie na świat przyszło tu 70 tys. maluchów. Szpital cieszy się zasłużoną renomą jako placówka wprowadzająca nowatorskie rozwiązania, plasujące go w czołówce ginekologicznych szpitali europejskich. Ma 141 łóżek na 4 oddziałach. W tym roku Szpital św. Zofii obchodzi jubileusz stulecia, zainaugurowany 20 stycznia oddaniem do użytku nowego budynku, w którym znalazły się izba przyjęć, blok porodowy, oddział intensywnej terapii noworodków oraz komfortowe sale pobytowe. Dzięki temu liczba miejsc zwiększyła się o połowę. Do tych sukcesów dyrektor szpitala dodaje jeszcze jeden. To on 20 lat temu przywrócił szpitalowi, przekształconemu w latach 60. ub. wieku w placówkę wojskową, imię św. Zofii.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.