Tu się nadzieję traci lub ją odzyskuje

Agata Ślusarczyk

publikacja 12.06.2013 15:46

- Serce to za mało, żeby kochać. Źródłem miłości jest Bóg - mówił do 11 bierzmowanych wychowanków okęckiego Schroniska dla Nieletnich bp Tadeusz Pikus.

Tu się nadzieję traci lub ją odzyskuje  Bp Tadeusz Pikus udzielił bierzmowania 11 wychowankom okęckiego schroniska Agata Ślusarczyk

Środa w Schronisku dla Nieletnich przy ul. Pawła Lipowczana 3 to dzień świąteczny. Chłopcy naszykowali białe koszule. Przyjechali bliscy. Nowo wyremontowana kaplica pełna była gości.

- Nasz ośrodek to miejsce, w którym z jednej strony nadzieja się kończy, a z drugiej także ta nadzieja się zaczyna. Robimy wszystko, by młodzi ludzie nie tracili tego ducha. Mimo trudnego początku, chcemy wzbudzić w nich nadzieję na zmianę i lepsze życie - powiedział na rozpoczęcie Mszy św. kapelan ośrodka ks. Grzegorz Kudlak.

Liturgii przewodniczył bp Tadeusz Pikus, który zwrócił się do bierzmowanych z pytaniem o szczęście. - Każdy z nas szuka szczęścia na różnych drogach. Jedną z dróg, która obiecuje szczęście bez miary, jest Jezus - powiedział hierarcha. Dodał także, że warunkiem wejścia na ścieżkę radości jest zaproszenie Boga do swojego życia. - Jeżeli rzeczywiście przyjmę Jezusa jako swojego Pana, będę mógł wołać za psalmistą: Pan jest moim pasterzem i nie brak mi niczego - mówił.

Tu się nadzieję traci lub ją odzyskuje    Oprócz internatu dla nieletnich na terenie ośrodka mieszczą się dwie szkoły, pracownie warsztatowe i infrastruktura sportowa Agata Ślusarczyk /GN Bp Tadeusz Pikus cytując słowa ks. Jana Twardowskiego, że "serce to za mało, żeby kochać", zwrócił uwagę, że to Bóg jest źródłem miłości. - Dlatego dziś wołamy, niech zstąpi Duch Twój i zapali ogień swojej miłości. Podczas tej Mszy św. będziemy modlić się o to, by dary, które przyjmiecie wydały owoc. Żebyście umieli korzystać z wolności, by móc powiedzieć "tak" dobru i prawdzie i "nie" śmierci, grzechowi i złu - powiedział biskup.

Podczas Eucharystii duchowny poświęcił kaplicę. Wraz z obrzędem bierzmowania jeden z wychowanków przyjął sakrament Pierwszej Komunii Św. W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, proboszcz okęckiej parafii św. Franciszka oraz osoby duchowne i wspólnoty przygotowujące młodzież do bierzmowania i bliscy wychowanków.

W schronisku przebywają chłopcy (od 13 roku życia), którzy popełnili czyny karalne i decyzją Sądu Rodzinnego zostali umieszczeni w placówce do czasu wydania prawomocnego postanowienia sądu. Na miejscu uczęszczają do szkół: podstawowej i gimnazjum i uczą się zawodu. Do dyspozycji mają trzy pracownie: obróbki metalu, drewna i mechaniczną. - Staramy się stworzyć coś w rodzaju domu. Mamy z wychowankami bliskie kontakty, dowartościowujemy ich, nie ograniczamy także kontaktów z rodziną. Co ciekawe, od trzech lat mamy 100 proc. powracalność z przepustek - wyjaśnia Robert Domagalski, kierownik internatu.