Pożegnanie Cichociemnego

mm

publikacja 04.02.2014 16:03

Gen. Bałuk był jednym z ostatnich cichociemnych, uczestniczył w powstaniu warszawskim. Pełnił funkcję kanclerza kapituły Orderu Wojennego Virtuti Mili. Spoczął w wojskowej części warszawskich Powązek.

Pożegnanie Cichociemnego Przed liturgią żołnierze z jednostki specjalnej "Grom", którzy kultywują tradycję Cichociemnych zaciągnęli wartę przy trumnie gen. Bałuka. Mariusz Majewski /GN

Pogrzebowej Eucharystii przewodniczył ks. płk January Wątroba, wikariusz generalny biskupa polowego. – Obumierał ryzykując życie, aby innym nieść ocalenie, pomoc i nadzieję na ostateczne zwycięstwo – powiedział ks. Wątroba o zmarłym bohaterze. Pokreślił, że gen. Bałuk nigdy nie pozwolił „wydrzeć sobie czystego spojrzenia na najwyższe wartości”. - Umiał nimi żyć na co dzień obumierając dla wygodnego, lżejszego życia, a wybierając wierność ideałom – tłumaczył kapłan.

Wikariusz generalny biskupa polowego podkreślił, że życie gen. Bałuka jest przykładem „wiary w sens śmierci, w życie wieczne i prawdziwość słów Ewangelii”. Skrótowo przedstawił też kolejne etapy życia zmarłego kilka dni temu w wieku 100 lat generała. Przed rozpoczęciem liturgii trumna z jego ciałem została udekorowana wstęgą Orderu Wojennego Virtuti Militari. Wartę zaciągnęli przy niej żołnierze jednostki specjalnej GROM, która kontynuuje tradycje Cichociemnych.

W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli członkowie rodziny zmarłego, towarzysze broni, żołnierze Armii Krajowej, kombatanci i harcerze. W ostatniej drodze gen. Bałukowi towarzyszyli m.in. gen. broni Lech Majewski, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, płk Piotr Gąstał, dowódca GROM, żołnierze Wojska Polskiego, członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz młodzież szkół noszących imię organizacji i jednostek wojskowych.

Doradca Prezydenta RP Waldemar Strzałkowski odczytał decyzję o nadaniu zmarłemu Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski „w uznaniu bohaterskich zasług położonych dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, za wybitne osiągnięcia w działalności kombatanckiej oraz dokumentowaniu i upamiętnianiu polskiej historii”. Wiceminister obrony narodowej Maciej Jankowski mówił o wdzięczności wobec gen. Bułaka za konkretne dzieła, które pozostawił kolejnym pokoleniom. Wymienił w tym kontekście inicjatywę budowy pomnika Cichociemnych żołnierzy AK i książki, „które utrwalają społeczną pamięć o historii Polski oraz dokonaniach i poświęceniu Cichociemnych”.

W imieniu Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari gen. Bałuka pożegnał gen. bryg. w st. spocz. Zbigniew Ścibor–Rylski. - Jestem dumny, że mogłem Cię poznać i być Twoim przyjacielem – mówił wzruszony. W pogrzebie uczestniczył też ambasador USA w Polsce, Stephen D. Mull, który na Twitterze nazwał gen. Bałuka "wielkim bohaterem powstania". Po Mszy św. trumna z ciałem Generała została złożona na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Gen. Stefan Starba-Bałuk w 1944 r., po ukończeniu Polskiej Szkoły Wywiadu w Glas i kursu spadochronowego w Ringway, został zrzucony do Polski. W czasie okupacji pracował w Wydziale Legalizacji Oddziału II Komendy Głównej AK. Zajmował się m.in. podrabianiem dokumentów. W Powstaniu Warszawskim walczył w plutonie "Agaton" batalionu "Pięść", następnie w oddziale osłonowym Komendy Głównej AK. Później został internowany w oflagu w Grossborn. Uciekł stamtąd pod koniec stycznia 1945 r. Po powrocie do Polskie wrócił również do konspiracji. Tym razem podrabiane przez niego dokumenty ratowały ludzi przed NKWD. 1 listopada 1945 r. został aresztowany i skazany na karę wieloletniego więzienia. Po amnestii w marcu 1947 r., pozbawiony praw obywatelskich, zarabiał na życie jako warszawski taksówkarz, a później jako artysta fotografik, realizując wiele wystaw poświęconych bohaterskiej walce Polaków w czasie II wojny światowej. Pracował też społecznie na rzecz środowiska kombatanckiego.

Był inicjatorem budowy pomnika Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej odsłoniętego w 1999 r., a także pomnika Cichociemnych Spadochroniarzy AK odsłoniętego w 2013. Był także jednym ze współtwórców Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari, którego został prezesem.

W 2006 r. prezydent Lech Kaczyński awansował go na stopień generała brygady w stanie spoczynku. W 2008 r. został honorowym obywatelem Warszawy. W 2010 r. objął urząd Kanclerza Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari.