Wychodzisz z domu w piątek wieczorem, by wrócić dopiero w sobotę nad ranem. I to w stanie upojenia... Miłością.
Rektor kościoła św. Anny zauważa, że spowiedzi podczas nocnej adoracji są głębsze, bardziej szczere i często mają charakter rozmowy
Roman Koszowski /GN
Plan jest taki – o 19.30 adoracja Najświętszego Sakramentu w intencji odkrycia swojego powołania. O godz. 21 Msza św. za Warszawę do Serca Pana Jezusa. Po niej muzyczne uwielbienie. A później już tylko kilka godzin sam na sam z Panem Bogiem. Gorączka piątkowej nocy to najnowsza inicjatywa środowiska akademickiego, która zrodziła się z wielkiej potrzeby modlitwy. – Wiele rzeczy można w nocy załatwić.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.