Uwielbienie jak egzorcyzm

Agata Ślusarczyk

publikacja 04.04.2014 10:37

Warszawa potrzebuje modlitwy. Dlatego ponad 30 muzyków z różnych stołecznych wspólnot w ramach "Uwielbienia Warszawy" zagrało dla Jezusa. - Udało się wreszcie zintegrować środowiska muzyków sceny chrześcijańskiej i wspólnie modlić się za miasto - mówią organizatorzy.

Uwielbienie jak egzorcyzm "Uwielbienie Warszawy" zgromadziło setki młodych osób Agata Ślusarczyk /GN

Przygaszone światła, pod ołtarzem perkusja, gitary elektryczne, saksofon i skrzypce. Po drugiej stronie kilkanaście wokali. Kościół Najświętszego Zbawiciela pełen był młodych ludzi. 3 kwietnia spełniło się marzenie śp. Moniki Brzozy, warszawskiej ewangelizatorki, która pragnęła, by warszawskie wspólnoty połączyły się na wspólnym uwielbieniu Boga.

Stało się tak dzięki nowej inicjatywie Ewangelizacyjnego Projektu Artystycznego (EPA) - "Uwielbienie Warszawy". Ponad 30 muzyków z różnych katolickich wspólnot zagrało dla Jezusa. - W naszym mieście istnieje wiele inicjatyw uwielbieniowych, ale na skalę lokalną. Teraz postanowiliśmy wspólnie zawalczyć o obecność Boga wśród mieszkańców naszego miasta - wyjaśnia ks. Marcin Moks z parafii przy pl. Zbawiciela, współorganizator wydarzenia .

W modlitwę muzyką zaangażowało się sześć stołecznych wspólnot - z akademickiego kościoła św. Anny, z kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu, z Łomianek, wspólnota „Abba” z kościoła na Saskiej Kępie i grupa muzyczna „OCDC” działająca przy kościele oo. pallotynów na Skaryszewskiej, a także zespół EPA działający przy parafii, w której odbyło się uwielbienie.

Uczestniczy uwielbienia mogli wysłuchać świadectwa Darka Malejonka i modlić się śpiewem adorując Najświętszy Sakrament. - Podczas uwielbienia poczułem się zaproszony przez Ducha Świętego, żeby wstać i modlić się. Nigdy wcześniej tego nie robiłem, tego wieczora poczułem, że coś się we mnie przełamało - mówił Marek, jeden uczestników modlitwy.

- Chcemy, żeby cała Warszawa ogarnięta była tym uwielbieniem. Chcemy, żeby ta iskra poszła dalej, żeby coraz więcej osób włączało się w śpiew, ale także, żeby coraz więcej osób wielbiło Boga swoim życiem - mówił na zakończenie spotkania ks. Marcin Moks.  

"Uwielbienie Warszawy" odbyło się w ramach XX edycji Targów Wydawców Katolickich. Organizatorzy mają nadzieję, że nie będzie ono jednorazowym wydarzeniem. - Droga do ewangelizacje tego miasta wiedzie m.in. przez muzykę chrześcijańską. Uwielbienie jest potężnym egzorcyzmem. Demon się wścieka, kiedy wielbi się Boga - mówił z kolei Michał Guzek, inny współorganizator modlitwy.