Kontrowersje. Nasze dzieci chcą uczyć masturbacji – zaalarmowali redakcję „Gościa Warszawskiego” rodzice z jednej ze szkół dla dzieci niepełnosprawnych intelektualnie pod Piasecznem. Kolejna placówka, do której weszli seksedukatorzy?
Szkoła, w której odbył się wykład dla matek i ojców oraz szkolenie dla nauczycieli
Tomasz Gołąb
Szkoła jest duża, ale klasy małe. Edukacja osób niepełnosprawnych intelektualnie ma swoje prawa. Najwyżej 7–8 dzieci na jednym poziomie nauczania. Przedmioty? W planie lekcji próżno szukać matematyki, historii czy fizyki. Część uczniów nie jest w stanie opanować nawet czytania. Wśród 150 podopiecznych Zespołu Szkół w Łbiskach są dzieci z umiarkowanym, ale także ciężkim upośledzeniem. Autystyczne i takie, które nigdy nie wstaną ze swoich wózków. Część nocuje w internacie naprzeciwko szkoły, prowadzonym przez siostry zakonne, inne dowożą rodzice albo specjalny bus, który rano kursuje po miejscowościach powiatu piaseczyńskiego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.