Wielki, mały świat

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 28/2014

publikacja 10.07.2014 00:00

Ta eskapada nie mogła skończyć się sukcesem. Dlaczego trzy dziewczyny nie znalazły miłości i nie podbiły stolicy?

Obie strony umówionego przez internet spotkania postawiły na nadmierną autokreację i wzajemne oczekiwania spaliły na panewce Obie strony umówionego przez internet spotkania postawiły na nadmierną autokreację i wzajemne oczekiwania spaliły na panewce
Andrzej Karolak

Niedawno przeczytałam, że „wszystko, co kiedyś było, trwa dalej –w innej formie jedynie”. Dobrze oddaje ono moim zdaniem problem przenoszenia na teatralną scenę scenariuszy filmów, które przed laty cieszyły się powodzeniem. Dotyczy to również spektaklu w Teatrze Powszechnym „Dziewczyny do wzięcia”. Film Janusza Kondratiuka, o takim samym tytule, zrealizowany w 1972 r. pokazuje marzenia trzech dziewcząt z prowincji o życiu w stolicy i jednocześnie brak złudzeń z tym związanych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.