Ratusz zwalnia prof. Chazana. Za obrońcą życia stanął warszawski Kościół. „To groźny precedens”, „etycznie nie do przyjęcia” – alarmują biskupi. Profesor nie składa broni.
– Jestem od sprawdzania procedur – tłumaczyła swoją decyzję Hanna Gronkiewicz-Waltz
Zdjęcie Agata Ślusarczyk /Foto Gość
Od początku historii ciężko chorego dziecka, którego zabicia odmówił dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny, zęby na dr. Bogdana Chazana ostrzyli sobie radni SLD. Żądali zwolnienia lekarza o poglądach „rodem ze średniowiecza”, który powołał się na klauzulę sumienia. W szpitalu posypały się kontrole: NFZ-u, Rzecznika Praw Pacjenta i konsultanta krajowego ds. ginekologii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.