Grać czy nie grać


Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 36/2014

publikacja 04.09.2014 00:00

Gdy konflikt zawisł w powietrzu, zespół teatralny przestał być monolitem. Pojawiło się pytanie, czy wychodzić na scenę. I argumenty, 
które pokazały studium różnych charakterów.

Czy aktorzy dadzą się „sprzedać dla paru groszy”?
 Czy aktorzy dadzą się „sprzedać dla paru groszy”?

Andrzej Karolak /Foto Gość

Okazuje się, że komedia może zawierać istotne przesłanie. Może wówczas nabierać charakteru publicystyki, co publiczności nie tylko nie musi przeszkadzać, ale wręcz może ją wciągać do poważnej dyskusji. Tak jest w przypadku wystawionej w OCH-Teatrze sztuki francuskiego autora Frederica Sabrou „Uwaga... publiczność”.
Kilku entuzjastów, jak to i u nas bywa, powołuje do życia teatr, mając nadzieję, że ciekawy repertuar i artystyczny zamysł przyciągną publiczność.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.