Stół i krzesła w stylu Ludwika XVI, obrazy, świeczniki i alabastrowa amfora na postumencie powróciły do dworku „Milusin”.
– Zapewne w Helenowie siedziało na tych meblach wielu radzieckich generałów, nie wiedząc nawet, do kogo należały – mówił podczas uroczystości przekazania znalezisk minister Tomasz Siemoniak
Tomasz Gołąb /Foto Gość
Historia zatoczyła koło: do dworku przekazanego Józefowi Piłsudskiemu przez jego żołnierzy po prawie 60 latach żołnierze zwracają autentyczne meble Naczelnego Wodza – mówił 20 lutego minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak w sulejowskim „Milusinie”, przekazując Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego zagrabione w 1947 r. przedmioty. Wywiezione z Sulejówka na rozkaz gen. Piotra Jaroszewicza meble i wyposażenie saloniku, przez lata stanowiły wyposażenie pałacu w Helenowie, ośrodku reprezentacyjnym MON. Na ich ślad naprowadziła pracowników Muzeum Józefa Piłsudskiego pogłoska, że w Helenowie jest prawdopodobnie obraz związany z marszałkiem Piłsudskim.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.