Koszmar z kawałków puzzli

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 15/2015

publikacja 09.04.2015 00:00

– Patrzyłam na ogień, dym, trupy i gruzy, i nie mogłam uwierzyć, że to nie jest sen – relacjonuje Anna Danuta Sławińska, sanitariuszka AK ze szpitala św. Stanisława na Woli.

Oddziały Oskara Dirlewangera na ul. Towarowej Oddziały Oskara Dirlewangera na ul. Towarowej
Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Anna Danuta Sławińska powstańcze notatki robiła zaraz po opuszczeniu Warszawy. Ale okrucieństwo wojny samo wryło się w pamięć. Wiele o nim opowiadała. Swoje wspomnienia złożyła w 1968 r. w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk. Ale dopiero niedawno rodzina odnalazła maszynopis relacji w Archiwum Akt Nowych. Również niedawno zostały odnalezione odręczne notatki, z których jak z kawałków puzzli udało się ułożyć całość wojennych wspomnień. 26 marca w Muzeum Powstania Warszawskiego zaprezentowano powstańczą opowieść sanitariuszki „Przeżyłam to. Wola 1944”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.