Chlebem i solą?

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

publikacja 12.09.2015 20:31

Kilkaset osób uczestniczyło w manifestacji "Uchodźcy mile widziani" pod pomnikiem Kopernika w Warszawie.

Chlebem i solą? Akcję wsparli także obcokrajowcy mieszkający w Polsce Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość

- Przetoczyła się wielka fala nienawiści skierowana przeciwko uchodźcom. A to są biedni ludzie, który uciekają przed wojną, uciekają przed prześladowaniami, broniąc swojego życia. Chcemy skoncentrować się na tym jak im pomagać, a nie czy pomagać. Widzimy pewne zagrożenia terroryzmem czy też epidemiologiczne, ale wskazujemy na konieczność prowadzenia rozsądnej dyskusji bez emocji. Cenimy wypowiedzi papieża Franciszka, jego pielgrzymkę na Lampedusę i głos polskiego Episkopatu w sprawie uchodźców - mówił na kilka minut przed manifestacją Kamil Kamiński z fundacji „Przestrzeń wspólnota”, współorganizator wydarzenia.

Zwolennicy przyjęcia do Polski uchodźców trzymali przed sobą transparenty z hasłami: „Nikt nie jest nielegalny" i „Gość w dom - Bóg w dom", „Miłuję bliźniego, ateista”, „Nie dla rasizmu i islamofobii”, „Spokojna głowa, wszyscy się zmieścimy”, „Człowiek człowiekowi przyjacielem” czy „Chcę Arabkę za sąsiadkę".

Solidarność z uchodźcami wyraziła pełnomocnik rządu ds. równego traktowania prof. Małgorzata Fuszara. - Jeśli szukacie bezpieczeństwa, witamy was. Jeśli szukacie chleba, podzielimy się z wami - mówiła ze sceny przed pomnikiem Kopernika.

Akcję poparli również prof. Wiktor Osiatyński, Henryk Wujec, prezydent Słupska Robert Biedroń, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, posłanka Wanda Nowicka czy dyrektor Amnesty International w Polsce Draginja Nadaždin. O losie uchodźców ze  opowiadali także imigranci z Afganistanu, Ukrainy i Syrii.

Manifestacja była również okazją do podpisania listu otwartego do prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu o szybkie podjęcie skutecznych działań pozwalających na przyjęcie uchodźców z Syrii, Erytrei i innych krajów ogarniętych wojną oraz zapewnienie im niezbędnej pomocy, a także wyedukowania polskiego społeczeństwa w zakresie zrozumienia sytuacji uchodźców na świecie, wzrostu poczucia odpowiedzialności i solidarności wobec perspektywy napływu do naszego kraju ludzi uciekających przed nieszczęściem, głodem i wojną. Można było również przekazać przybory szkolne dla dzieci uchodzców. Fundacja „Ocalenie” przekaże je najmłodszym z Warszawy i Łomży.

Na tyłach zgromadzenia zbierano podpisy przeciwko finansowaniu religii w szkole ze środków budżetu państwa. Manifestacje solidarności z uchodźcami odbyły się w Poznaniu, Krakowie, Gdańsku, Białymstoku, Szczecinie i  Wrocławiu, a na niedzielę planowany jest happening w Płocku.