Bp Guzdek: Prośmy o Ewangeliczne "77 razy”

aś /KAI

publikacja 01.03.2016 11:16

Poranną Mszą św. w katedrze polowej rozpoczęły się centralne uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Bp Guzdek: Prośmy o Ewangeliczne "77 razy” Msza św. w katedrze Polowej Wojska Polskiego pod przewodnictwem bp. Józefa Guzdka Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Eucharystii, koncelebrowanej przez kapelanów wojskowych, przewodniczył biskup polowy Józef Guzdek. Przy ołtarzu stanął poczet sztandarowy Wojska Polskiego i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość”.

W homilii bp Guzdek nawiązując do słów odczytywanej dziś Ewangelii podkreślił, że potwierdzeniem miłości, do której jesteśmy wzywani przez Chrystusa, jest przebaczenie.

Przypomniał, że wielkim orędownikiem przebaczenia był św. Jan Paweł II, świadek dwóch największych totalitaryzmów XX wieku, który swoje nauczanie potwierdzał wieloma czynami, m. in. przebaczając swemu zamachowcy.

- Jan Paweł II - apostoł miłości i pokoju, przebaczenia i pojednania - nie odmówił wyznawcom Chrystusa prawa do obrony najwyższych wartości, do jakich należą wolność i niepodległość Ojczyzny. W 1983 roku na Kahlenbergu w 300. rocznicę odsieczy wiedeńskiej powiedział, że choć w Ewangelii nie słychać szczęku oręża, to jednak, kiedy zajdzie taka potrzeba, wyznawca Chrystusa ma obowiązek stanąć w obronie Ojczyzny i podstawowych praw człowieka. Ilekroć odwiedzał swoją Ojczyznę potwierdzał prawdziwość tych słów przez modlitwę za obrońców naszych granic i naszej wolności nawiedzając ich groby i miejsca pamięci - powiedział bp Guzdek.

Ordynariusz wojskowy przypomniał, że po zakończeniu II wojny światowej Polacy nie mogli cieszyć się odzyskanej wolności i suwerenności, dlatego wielu żołnierzy Armii Krajowej i innych organizacji nie złożyło broni i podjęło walkę zbrojną.

- Gdy w 1947 roku została ogłoszona amnestia, wielu żołnierzy walczącego podziemia uznało ją za podstęp. I nie pomylili się! Tysiące z tych, którzy zachęceni przez władzę ludową ujawnili swoją konspiracyjną przeszłość zapełniało więzienia i ubeckie kazamaty lub też zostali deportowani na Sybir. Wielu straciło życie na skutek bestialskich przesłuchań przez powieszenie lub "metodą katyńską” - strzałem w potylicę. Oprawcy, wrzucając ciała ofiar do dołów śmierci, skazywali ich na zapomnienie - powiedział.

Dodał, że przez cały okres PRL trwał proces fałszowania historii, którego główną bronią "było kłamstwo i odwracanie pojęć”. - Ten zabieg pozwolił na określanie mianem "bandytów” ludzi dla których miłość Ojczyzny i wiara w Boga były ważniejsze niż ocalenie życia - powiedział.

Biskup polowy przywołał fragmenty listów płk. Łukasza Cieplińskiego, prezesa IV Zarządu Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość”, zamordowanego przez komunistów: "Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za ojczyznę i jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę bardziej niż kiedykolwiek, że Chrystus zwycięży, a Polska niepodległość odzyska".

Zdaniem biskupa Guzdka te wstrząsające listy do najbliższych skazanego na śmierć i oczekującego na wykonanie wyroku oficera są świadectwem niezwykłej odwagi, determinacji i wierności człowieka, który dla realizacji ideałów był gotowy na każde poświęcenie.

Na koniec podkreślił, że obchodzony dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest okazją do wyrażenia naszej „wdzięczności i najwyższego szacunku”. - Zapalimy znicze w miejscach kaźni i na symbolicznych mogiłach tych, którzy nie dali się uwieść władzy przyniesionej na sowieckich bagnetach, nie poszli na kompromis ze złem, nie zrezygnowali z własnych przekonań, z walki o wolną Ojczyznę - powiedział.

Zachęcił, aby dzisiejsze święto było także okazją do osobistej refleksji i stawiania pytań o miłość Ojczyzny oraz zdolność do poświęceń w obronie jej wolności. - Niezłomni i ich niepodległościowy czyn są przypominane, ale i oni nam przypominają o naszej powinności względem Ojczyzny - podkreślił.

Na zakończenie liturgii zaapelował, by pozostać wiernym Ewangelicznym ideałom, wiernym Bogu, by w historii naszego narodu nie pojawiły się podziały i nie doszło do rozlewu krwi, bratobójczych walk.

- Prośmy o Ewangeliczne "77 razy” - by przebaczyć, podać rękę przy zachowaniu wierności tym najważniejszym ideałom - powiedział.

Eucharystię z bp. Guzdkiem koncelebrowali kapelani Ordynariatu Polowego. We Mszy św. uczestniczył gen. Mieczysław Gocuł, Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. dyw. Jan Śliwka, zastępca Dowódcy Generalnego RSZ, Łukasz Kamiński, prezes IPN, kombatanci członkowie "WiN-u” oraz mieszkańcy Warszawy. Pieśni wykonał Chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.