Jak zaistnieć?

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 12/2016

publikacja 17.03.2016 00:00

Dotkliwa samotność daje gorzką pewność, że ani dziś, ani wczoraj nie byliśmy nikomu potrzebni.

 Dwie bohaterki – życzliwa i niczego niewymagająca od siebie i ludzi oraz narzucająca agresywnie swój światopogląd  – dałyby się podciągnąć pod wspólny mianownik Dwie bohaterki – życzliwa i niczego niewymagająca od siebie i ludzi oraz narzucająca agresywnie swój światopogląd – dałyby się podciągnąć pod wspólny mianownik
Andrzej Karolak /Foto Gość

Nawet jeśli mamy świadomość, że nasze życie nie obfituje w sukcesy, jeśli jest szare i bez znaczenia, czujemy się w miejscu, które zajmujemy, zupełnie dobrze. Otacza nas grono przyjaciół, bawią nas te same dowcipy, wspólne godziny lunchu dają poczucie wspólnoty. Do czasu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.