Wychowaj sobie wnuki

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 15/2016

publikacja 07.04.2016 00:00

– Choć wielu zaczyna dziś w to wątpić, rodzice mają wciąż ogromny wpływ na wychowanie – mówił Janusz Wardak, prezes Stowarzyszenia „Akademia Familijna”.

 Sympozjum „Wychowanie – wehikuł cywilizacji życia” zgromadził w Dobrym Miejscu na Bielanach kilkuset samorządowców, pedagogów i doradców małżeńskich Sympozjum „Wychowanie – wehikuł cywilizacji życia” zgromadził w Dobrym Miejscu na Bielanach kilkuset samorządowców, pedagogów i doradców małżeńskich
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Ojciec dziesięciorga dzieci i założyciel Akademii Familijnej w dyskusji z Ewą Pietrzak, znaną z audycji radiowych „Wychowywać, ale jak?”, stwierdził, że błędy wychowawcze wynikają częściowo z nadopiekuńczości rodziców i z mieszania ich ról. Ojcowie angażują się w opiekę nad niemowlęciem, ale zupełnie rezygnują z jego wychowania w okresie młodzieńczym. – Bywa, że matki przejmują wszelkie obowiązki wychowawcze, ale efekt jest opłakany: żony są wykończone, mężczyźni czują się niepotrzebni, a dzieci pozostają zaniedbane – mówił Janusz Wardak w trakcie III Kongresu Życia i Rodziny pod hasłem „Wychowanie – wehikuł cywilizacji życia”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.