Prośmy 
i dziękujmy 
za wszystko

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 24/2016

publikacja 09.06.2016 00:00

Tego uczy nas św. Maksymilian Maria Kolbe, którego relikwie zostały zainstalowane 
w Panteonie Wielkich Polaków.

– Bez zaufania Bożej Opatrzności nie byłoby wielkich dzieł, które stworzył św. Maksymilian: polskiego i japońskiego Niepokalanowa – mówił kard. Kazimierz Nycz. – Bez zaufania Bożej Opatrzności nie byłoby wielkich dzieł, które stworzył św. Maksymilian: polskiego i japońskiego Niepokalanowa – mówił kard. Kazimierz Nycz.
Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Relikwiarz ze szczątkami św. Maksymiliana był przejmujący. Wyciągnięte dłonie trzymają dwie korony – białą i czerwoną. Na przedramieniu wyryty numer obozowy – ślad pobytu w Auschwitz. 
– W wieku 12 lat ukazała się św. Maksymilianowi Matka Boża, trzymając w dłoniach dwie korony: białą – symbol czystości i czerwoną – symbol męczeństwa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.