Moja wiara narodziła się w Polsce

Agata Ślusarczyk Agata Ślusarczyk

publikacja 18.07.2016 17:13

Nie tylko uczestnicy ŚDM, ale i ewangelizatorzy. Członkowie międzynarodowej wspólnoty Shalom chcą zanieść młodym przesłanie o Chrystusowym pokoju. Tańcem, teatralnymi występami, a także osobistym świadectwem.

Moja wiara narodziła się w Polsce Młodzi ewangelizatorzy ze wspólnoty Shalom Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Sara ma 25 lat i na co dzień mieszka w małej miejscowości Civita Castellana pod Rzymem. I nigdy nie przypuszczała, że jej wiara narodzi się właśnie Polsce… - Podczas szkolnej wycieczki do Krakowa, będąc w kościele Mariackim ogarnął mnie niesamowity pokój. Nie wiedziałam dlaczego. Nie byłam na to kompletnie przygotowana. Miałam wówczas 18 lat i byłam daleko do Kościoła - mówi.

Doświadczenie Bożej miłości i pokoju powtórzyło się także po powrocie do Włoch. - Nie mogłam dłużej tej radości zatrzymać dla siebie. Podobnie jak nasz założyciel, zapragnęłam ofiarować moje życie dla młodych. Dlatego jestem tu, w Polsce - mówi ewangelizatorka.

Razem z kilkoma innymi członkami Shalom przyjechała do Warszawy jeszcze przed Dniami w Diecezjach, by przygotować ewangelizacyjny program - przesłanie, jakie wspólnota chce przekazać młodym uczestnikom ŚDM.

- Wspólnota Shalom powstała, by pomóc młodym odnaleźć Boga. Dlatego wykorzystujemy kreatywne środki przekazu jak taniec, teatr, czy śpiew. Nasz zespół muzyczny przyjedzie specjalnie z Węgier - mówi.

Artystyczne show będzie można zobaczyć podczas koncertu na pl. Piłsudskiego 21 lipca, Iskry Miłosierdzia w parku Szczęśliwickim 22 lipca i podczas Warszawskiego Uwielbienia na polach Wilanowskich przy Świątyni Bożej Opatrzności 23 lipca.

- Kiedy myślę o młodych Polakach, mam w sercu ogromne pragnienie głosić im, że tylko Bóg może przynieść pokój. "Shalom" to było przecież pierwsze słowo, jakie Jezus powiedział po zmartwychwstaniu do zalęknionych apostołów. Nie oznacza to, że od tej pory będziemy żyć już bez problemów, ale że w każdym problemie, będzie z nami Bóg - mówi Anderson, 20-letni kleryk ze z brazylijskiej wspólnoty.

Dla większość z kilkuosobowej ekipy Shalom, która od 14 lipca gości w parafii na pl. Narutowicza, nie jest to pierwszy pobyt w Polsce. 34-letnia misjonarka Elanie zauważyła, że Polacy także mogą dać coś bardzo cennego innym narodom.

- Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo wasz naród jest nośnikiem przesłania Jana Pawła II. On podobnie jak wy, poprzez miłość do drugiego człowieka, starał się pokazywać miłość Boga. Odkąd poznałam Polaków, poznałam także Jana Pawła II - mówi.

Ochockie parafie spodziewają się kilkuset uczestników z międzynarodowej grupy Shalom. W parafii św. Jakuba gościć będzie ok. 215 osób, m.in. z Brazylii, Węgier, Ekwadoru, Izraela, Niemiec i Włoch.

Międzynarodowa wspólnota Shalom została założona w 1980 r. w brazylijskim mieście Fortaleza przez 20-letniego wówczas Moysésa Azevedo, który postanowił ofiarować swoje życie, by ewangelizować młodych. Swój dar złożył na ręce Jana Pawła II, który przybył w brazylijskiego miasta z pielgrzymką.

Pierwszą inicjatywą Shalom była ewangelizacyjna pizzeria, w której posiłki miały biblijne nazwy tj. "magnificat” czy „agape”. Dziś wspólnota obecna jest na całym świecie m.in. w Peru, Paragwaju, we Franci, na Węgrzech, we Włoszech, Kanadzie, Izraelu, USA czy Portugalii. -  Istota Shalom oznacza, że za pośrednictwem Ducha Świętego, możemy być uczniami i sługami Pokoju - mówią członkowie wspólnoty.

TAGI: