Ahoj, przygodo!

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 34/2016

publikacja 18.08.2016 00:00

Kolorowe, piękne, niebezpieczne – oto, jakie szlaki wybiera Piotruś Pan.

Piotruś Pan organizuje szalone wyprawy. Problem w tym,  że trzeba jeszcze z nich bezpiecznie wrócić. Piotruś Pan organizuje szalone wyprawy. Problem w tym, że trzeba jeszcze z nich bezpiecznie wrócić.
Andrzej Karolak /Foto Gość

Julio Cortázar zwykł powtarzać, że nie ma więcej niż osiem lat. Wielu z nas, choć nie mówi tego wprost, czuje w sobie dziecko. Takiego szalonego Piotrusia Pana. Nowy Teatr na pierwszą premierę po modernizacji wybrał właśnie jego przygody. Przestrzenne wnętrze, amfiteatralna widownia... Ale po chwili zrobiło się swojsko. Dzieci i rodzice śmiechem lub oznakami lęku reagowali na każdą scenę, na nieoczekiwaną sytuację, słowem – stali się cząstką spektaklu.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.