Pogrzeb niezłomnego "Jastrzębia"

Tomasz Gołąb /IPN

publikacja 18.10.2016 14:37

16 października zmarł Józef Bandzo – „Jastrząb”, żołnierz 3. i 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, podkomendny mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Jego pogrzeb odbędzie się w niedzielę, na Wojskowych Powązkach w Kolumbarium – Kwaterze Polskiego Państwa Podziemnego.

Pogrzeb niezłomnego "Jastrzębia" Józef Bandzo ps. "Jastrząb" należał do kilkuosobowego grona najbardziej zaufanych ludzi majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” Jan Hlebowicz /Foto Gość

Był jednym z najstarszych stażem partyzantów, który dosłużył się stopnia oficerskiego. Brał udział w wielu akcjach bojowych, także tych spektakularnych, m.in. razem ze „Szczerbcem” zdobywał miasto Nowe Troki, brał też udział w ataku na Wilno w trakcie operacji „Ostra Brama”. Wcielony do komunistycznego ludowego Wojska Polskiego, czyli do Armii Berlinga, przy pierwszej okazji porzucił szeregi tej formacji. W 1945 r. dołączył do 5. Wileńskiej Brygady AK, dowodzonej przez mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, gdy ta walczyła na ziemi białostockiej.

Kpt. Józef Bandzo zmarł po ciężkiej chorobie w hospicjum w Wołominie pod Warszawą. Miał 92 lata. – Wspaniały człowiek, do końca zachowywał wileńską pogodę ducha i skromność. Mimo że był dzielnym, niezłomnym żołnierzem, nigdy nie przechwalał się swoimi zasługami z okresu walk o niepodległości Polski. 21 października zamierzaliśmy wspólnie obchodzić jego 93. urodziny, niestety zmarł – poinformował media Arkadiusz Gołębiewski. Czynione są starania, aby pogrzeb „Jastrzębia” miał charakter państwowy.

Jastrząb żolnierz Łupaszki trailer
Wyklęci-Niezłomni
– Józef Bandzo jest postacią o wymiarze symbolicznym, nie tylko dla środowisk kresowych, ale dla całego pokolenia akowskiego. Zaczynał walkę z okupantem niemieckim, a potem kontynuował ją z okupantem sowieckim i rodzimymi komunistycznymi zdrajcami. Walczył więc z obydwoma wrogami wolności naszego kraju i zapłacił za to bardzo wysoką cenę. To przedstawiciel pokolenia, którego Polska pewnie już nigdy nie będzie miała. Pokolenia, które wyrosło w okresie międzywojennym i zostało wychowane w patriotycznych domach i szkołach okresu niepodległości – historyk z IPN dr Kazimierz Krajewski.

Pogrzeb niezłomnego "Jastrzębia"   "Jastrząb" spocznie na Powązkach Wojskowych Tomasz Gołąb /Foto Gość Pod koniec sierpnia br. Józefa Bandzę uhonorował prezes IPN Jarosław Szarek, który odwiedził go w domu w Warszawie i „złożył meldunek” o pogrzebie Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” w Gdańsku. Przedstawiciele Instytutu przekazali kombatantowi pamiątkowy ryngraf oraz fotografie z uroczystości pogrzebowych „Inki” i „Zagończyka”. 92-letni weteran nie mógł – ze względu na stan zdrowia – uczestniczyć w pogrzebie; choć jeszcze w kwietniu br. odprowadzał w ostatniej drodze swojego dowódcę Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, który został pochowany na Wojskowych Powązkach.

Pogrzeb kpt. Józefa Bandzy odbędzie się 22 października o 13 na Wojskowych Powązkach w Kolumbarium – Kwaterze Polskiego Państwa Podziemnego. Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona o 11.30 w kościele św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach. Więcej na stronie IPN.