Opatrznościowo

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 46/2016

publikacja 10.11.2016 00:00

Nietypowa to parafia. Bo „w budowie”. Wraz z murami Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie rośnie bowiem młody Kościół.

Po 15 latach od rozpoczęcia budowy, świątynię otaczają nowoczesne osiedla. Po 15 latach od rozpoczęcia budowy, świątynię otaczają nowoczesne osiedla.
Agata Ślusarczyk /foto gość

Nie wierzył w Bożą Opatrzność. Za to często mówił o „przypadku”, „szczęściu” i „zbiegu okoliczności”. Odkąd Witold Mańkowski pracuje jako kościelny w wilanowskiej parafii Opatrzności Bożej, coraz częściej dostrzega Jej działanie w swoim życiu. – Nigdy nie przypuszczałem, że zostanę kościelnym. Nie byłem nawet ministrantem ani lektorem. Teraz czytam nawet na dwóch Mszach św. dziennie, rzuciłem palenie i nie piję alkoholu. Przewartościowałem swoje życie – mówi. I dodaje: – Bo to jest parafia pod szczególnym wezwaniem.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.