Po obejrzeniu sztuki Bertolta Brechta „Matka Courage i jej dzieci” zostaje pytanie: jak dziś można trafić z tym tekstem do widowni?
▲ Danuta Stenka w roli matki Courage przyjmuje męskie atrybuty.
andrzej karolak
Gdyby chcieć wyłuskać ze sztuki Brechta „Matka Courage i jej dzieci” myśl, która mogłaby stanowić przesłanie spektaklu w Teatrze Narodowym, stanowiłaby ona odpowiedź, jakiej Courage udziela swemu przyjacielowi Pastorowi: „Ja nie mam duszy. Wszystko, czego potrzebuję, to drewno na opał”.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.