Serce dla Julii

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 15/2017

publikacja 13.04.2017 00:00

Podobno tak skomplikowana wada zdarza się raz na 100 tysięcy. Większość rodziców nie ma nawet pojęcia, że jest na świecie ktoś, kto może uratować życie ich dziecka. Julia i jej mama wiedzą. Do czerwca muszą zebrać 3 mln zł.

▲	Serce Julii może przestać bić w każdej chwili. Jedynym ratunkiem jest kosztowna operacja w USA. ▲ Serce Julii może przestać bić w każdej chwili. Jedynym ratunkiem jest kosztowna operacja w USA.
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Zaraz po porodzie zaczęła się dusić, chociaż dostała 10 punktów w skali Apgar. Dwa tygodnie leczono ją na zapalenie płuc, nie robiąc nawet prześwietlenia. Nikt nie dopatrzył się, że mała Julka cierpi na atrezję zastawki tętnicy płucnej z ubytkiem w przegrodzie międzykomorowej.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.