Patron trudnej jedności

tg

|

Gość Warszawski 21/2017

publikacja 25.05.2017 00:00

Kard. Kazimierz Nycz przewodniczył Mszy Świętej w 360. rocznicę męczeństwa patrona Polski i metropolii warszawskiej.

– Św. Andrzej Bobola doskonale wypełniał wezwanie: „Idźcie i głoście” – mówił metropolita warszawski przy integralnych relikwiach męczennika. – Św. Andrzej Bobola doskonale wypełniał wezwanie: „Idźcie i głoście” – mówił metropolita warszawski przy integralnych relikwiach męczennika.
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Kiedy bierze się do ręki dziś, po 360 latach, opis jego męczeństwa, wciąż trudno to czytać. Tak okrutna była to śmierć, którą zadali mu ludzie z nienawiści do wiary katolickiej. Do końca wytrwał w wierze, choć spodziewano się, że zaprze się jej. Do św. Andrzeja Boboli można odnieść słowa Apokalipsy: „A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych aż do śmierci” – powiedział 16 maja kard. Kazimierz Nycz w sanktuarium św. Andrzeja Boboli.

Dostępne jest 48% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.