Mały warkocz świętych

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 25/2017

publikacja 22.06.2017 00:00

– On mnie zaczepia – mówi s. Stefania, pokazując obozowe zdjęcie rtm. Witolda Pileckiego. I wnikliwie czyta wszystko, co do tej pory napisano o ochotniku do Auschwitz.

– Portret rotmistrza zawsze wisi w mojej celi – mówi s. Stefania Janiak. – Portret rotmistrza zawsze wisi w mojej celi – mówi s. Stefania Janiak.
Agata Ślusarczyk /foto gość

Spojrzenie s. Stefanii Janiak zdradza, że nie będzie to „normalny” wywiad. Nazaretanka otwiera kalendarz. 14 czerwca to Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. – Nie przypadek, że rozmawiamy właśnie dziś – tajemniczo ścisza głos. I dodaje: – Dokładnie tego dnia pod Ścianą Śmierci w Auschwitz wraz z wieńcem został złożony jeden z moich wierszy o rtm. Pileckim. Te drobne znaki, niczym puzzle z czasem zaczynają tworzyć niebywałą układankę. Historię o świętych obcowaniu i rotmistrzu, którego s. Stefania włączyła do zacnego grona orędowników. A może to sam rotmistrz o to się upomniał…

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.