Przyszła pora, by warszawska publiczność w małej salce teatru na Senatorskiej mogła zasłuchać się w dźwięki znane od lat.
Izabella Rzeszowska, liryczna i energetyczna, dzieli się bogactwem interpretacji piosenek braci Gershwinów.
Andrzej Karolak /Foto Gość
Kiedy Orbis na Brackiej stanowił jeszcze centrum życia – także kulturalnego, pewnej nocy ustawiła się kolejka. Stojący w niej, opatuleni w koce, zaopatrzeni w stołeczki, czekali do rana, aż otworzą się kasy i dla szczęśliwców zostanie jeszcze nieco biletów.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.