- Woda z pękniętej rury, znajdującej się jedną kondygnację wyżej niż pomieszczenia szkoły, zalała całą naszą placówkę (dwa piętra budynku). Konstrukcja pomieszczeń, które zbudowane zostały z płyt kartonowo-gipsowych uległa w 70 proc. pomieszczeń całkowitemu zniszczeniu. Zniszczone zostały wszystkie komputery w pracowni informatycznej (łącznie 18 sztuk) oraz klasowe komputery nauczycielskie z monitorami, klawiaturami, zasilaczami i przedłużaczami, 3 drukarki laserowe, projektor multimedialny, a także telewizor 40-calowy. Uszczerbku doznał księgozbiór szkolnej biblioteki, z której zebrano siedem 120-litrowych worków rozmokłych książek, lektur i podręczników. Zniszczeniu uległy również: dwa godła państwowe, 120 filmów edukacyjnych, 20 tablic korkowych i gry świetlicowe. Straty są ogromne – ubolewa dyrektor Liceum Polonijnego w Warszawie przy ul. Bobrowieckiej 9, Ewa Petrykiewicz.

Według wstępnych ustaleń, wznowienie zajęć w zalanych klasach będzie możliwe za ok. 2-4 tygodnie. W Liceum Polonijnym uczy się 140 młodych Polaków pochodzących z Kresów. Liceum kształci polską młodzież ze wschodnich części Europy, tzn. z Kazachstanu, Uzbekistanu, Gruzji, Mołdawii, Ukrainy, Białorusi, a nawet Syberii.

  Liceum powstało w 1992 r. Dwa lata później odziedziczyło historię, imię, sztandar i pamiątki po przedwojennej szkole Gimnazjum i Liceum Męskim im. św. Stanisława Kostki, utworzonym w 1908 roku przez hr. Zygmunta Wielopolskiego, do którego uczęszczało wielu słynnych Polaków m.in.: Tomasz i Adam Strzemboszowie, Władysław Bartoszewski, Witold Gombrowicz, Stanisław Baliński.

Liceum początkowo działało w Pyrach przy Domu Dziecka nr 10. Powstało z potrzeby i inspiracji rodziców poszukujących dla swoich dzieci szkoły, która dobrze edukuje i wychowuje. W 2001 r. przeniosło się do Wilanowa, gdzie mieściło się przy ul. Kolegiackiej 1 w budynkach parafialnych Parafii św. Anny. W 2013 r. Liceum zmieniło siedzibę i obecnie działa na warszawskim Mokotowie przy ul. Bobrowieckiej 9 (bud.A). Organem prowadzącym szkołę jest Oddział Warszawski Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców.

- Ponieważ awaria wydarzyła się podczas weekendu, kiedy szkoła była zamknięta, zniszczonych zostało kilkadziesiąt blatów ławek szkolnych. Nasiąkły wodą i nie są zdatne do dalszego użytkowania. Przez około 30 godz. woda wydobywała się z pękniętej rury siejąc spustoszenie i niszcząc wszystko, co napotkała na swojej drodze. Dla nas i dla naszej młodzieży to dramat. Jedyną dobrą informacją jest to, że z zalania cało wyszedł internat. Darczyńcy, którzy przyczynili się do wyremontowania i wyposażenia tej przestrzeni mogą odetchnąć z ulgą - dodaje dyrektor.

Sytuacja finansowa szkoły jest bardzo trudna ze względu na wysokie opłaty za czynsz i wyżywienie. Szkoła musi wynajmować budynek, bursy dla uczniów, a wyżywienie zlecać firmie cateringowej. Dlatego bez gigantycznego zaangażowania, jakim wykazują się zwykli Polacy wspierający liceum finansowo – szkoły już dawno by nie było. Ta pomoc przekracza jednak obecnie ich możliwości.

  - Zależy nam, by nasi podopieczni mieli zapewnione godne warunki nauki. Pragniemy, by czuli się bezpiecznie w Polsce, kraju swoich przodków. Dlatego mimo zaistniałej sytuacji zajęcia rozpoczną się wraz z nowym rokiem szkolnym 2017/2018 – zapowiada Ewa Petrykiewicz.

Jednak szkoła potrzebuje środków, by móc wyposażyć na nowo salę informatyczną. Uczniowie nie mają także książek, aby się uczyć. Wszystkie ze szkolnej biblioteki uległy zniszczeniu. Ruszyła już akcja pomocy #PowódźWcentrumMiasta. Pomóc można na stronie: http://witajciewdomu.pl/powodz-w-centrum-miasta lub dokonując wpłaty na konto: Fundacja Dla Polonii, ul. Bobrowiecka 9, 00-728 Warszawa, nr konta: 86 1240 6175 1111 0010 4598 7860, tytułem: darowizna powódź, nr KRS: 0000423252.