Bohater ujawnia przed nami swoje dylematy, oprawiając je w formę muzyczną.
Jeśli w Warszawie byłyby teatry offowe, to Jan Janga- -Tomaszewski reprezentowałby ich program.
Andrzej Karolak /Foto Gość
Każdy występ Jana Jangi-Tomaszewskiego postrzegam jako przykład teatru offowego. Jest to niezwykłe, bo aktor występuje pod szyldem teatru Krystyny Jandy, do którego ceny biletów przyprawiają o zawrót głowy.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.