Ani twierdza, ani muzeum. Ale dom Maryi

Joanna Jureczko-Wilk Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 05.09.2017 23:16

Na Jasnej Górze bije serce Polski - dowodzą Grzegorz Górny i Janusz Rosikon, autorzy albumu “Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry”.

Grzegorz Górny i Janusz Rosikoń stworzyli album dokumentujący fenomen Jasnej Góry. Grzegorz Górny i Janusz Rosikoń stworzyli album dokumentujący fenomen Jasnej Góry.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

Przewodnik, kompendium wiedzy, Jasna Góra "w pigułce"... To też, ale bogaty treściowo i fotograficznie album przygotowany z okazji 300-lecia koronacji cudownego obrazu, zwraca uwagę przede wszystkim na duchową rolę jasnogórskiej Matki, od wieków obecnej w dziejach naszego narodu i każdego człowieka. Którą przecież nie bez powodu Polacy obrali za swoją Królową.

Janusz Rosikoń, autor kilkuset zdjęć zamieszczonych w albumie - jak sam przyznaje - wyrastał w cieniu Jasnej Góry i pamięta jak w latach 70. w oficjalnych publikacjach można było mówić o niej tylko w kategoriach muzeum. Nigdy w kontekście miejsca kultu.

- W tym podwójnym życiu w komunizmie dla czytelników było oczywiste, że Jasna Góra nie jest żadnym muzeum, ale żywą, duchową stolicą i to w niej bije serce Polski - podkreślał Janusz Rosikoń podczas prezentacji albumu 5 września w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. On sam fotografując klasztor i sanktuarium, starł się "dotknąć tego, co niewidzialne, pokazując to, co widzialne".

Dlatego oprócz unikatowych zdjęć, dokumentujących codzienne życie zakonników i miejsca niedostępne pielgrzymom, znajdziemy i takie, które pozwolą odkryć tajemnicę Jasnej Góry. Jej rozwiązania, zdaniem obecnego na konferencji generała zakonu paulinów o. Arnolda Chrapkowskiego, należy szukać w cudownym wizerunku. W matczynym wzroku utkwionym w każdym z nas.  

- Jasna Góra jest związana z historią naszego narodu - mówił o. Chrapkowski - Tam miały miejsce wielkie akty zawierzenia, czynione przez pasterzy Kościoła w Polsce, ale też intymne, wewnętrzne zawierzenia, czynione przez pielgrzymów licznie docierających przed oblicze Maryi.

Autor tekstów, Grzegorz Górny, pisze o historii obrazu i jasnogórskiego klasztoru, jego strażnikach - ojcach paulinach, o koronacjach obrazu, przymierzach zawartych z Czarną Madonną, udokumentowanych wskrzeszeniach i innych cudach wyproszonych za Jej wstawiennictwem, o pokłonach królów, papieży, ale też o milionach pielgrzymów, którzy co roku przebywających w pielgrzymkach z całego świata. I chociaż jasnogórskie sanktuarium jest w Polsce najbardziej znanym i najszczegółowiej opisanym, podczas zbierania materiałów, Grzegorz Górny natrafił na informacje, które go zaskoczyły.

- Omodlona przez wieki przestrzeń Jasnej Góry to skarbnica, w której cały czas można coś nowego odkrywać - zaznaczył Górny. 

Na przykład to, że teologię ikony jasnogórscy paulini zgłębili już w XVII w., niezależnie od jej "ojców" w Kościele wschodnim i trzysta lat przed tym, jak zaczęto o niej dyskutować na Zachodzie. Ich przemyślenia na ten temat okazały się zaskakująco zbieżne z pismami teologów prawosławnych.

Drugie odkrycie dotyczyło związku Jasnej Góry z objawieniami w Fatimie, o których w ubiegłym roku tandem Górny i Rosikoń wydał album.

- Słynny Akt Poświęcenia Polski Niepokalanemu Sercu Maryi w 1946 r. na Jasnej Górze, dokonany w obecności miliona pielgrzymów, był inspirowany orędziem fatimski - mówił Górny. - Kiedy w czasie drugiej wojny światowej 31 października 1942 r. papież Pius XII dokonywał zawierzenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi, wypełniając to orędzie, wyraził marzenie, aby episkopaty wszystkich krajów na świecie dokonały podobnego aktu. Uczestniczący w tym wydarzeniu Prymas Polski August Hlond wziął to sobie do serca.

Grzegorz Górny podkreślił, że Polska była drugim po Portugalii krajem na świecie, który dokonał takiego zawierzenia. Siostra Łucja, jedna z widzących z Fatimy, powiedziała że dzięki zwróceniu się do Serca Maryi, Portugalia została uchroniona przed okropnościami drugiej wojny światowej i wojny domowej.

- Skoro z tym aktem w Portugalii był związane tak wielkie łaski, to jakie mogły być dla Kościoła w Polsce? - mówił o swoich dociekaniach Grzegorz Górny. - Jeśli prześledzić dalsze losy Polski i innych krajów komunistycznych, widać że prześladowania Kościoła w Polsce nie były to tak krwawe, jak w innych krajach obozu socjalistycznego. Poza tym z okresu komunizmu Kościoły w innych krajach wyszły osłabione, z przetrąconym kręgosłupem. My byliśmy jedynym krajem, który wyszedł z komunizmu wzmocniony. Jest pewna intuicja, że być może było to związane z tymi wielkimi aktami wspólnotowych zawierzeń duchowych, które rozpoczęły się w 1946 r.

Autor zauważył także, że w czasach gdy kultura pozostaje obojętna lub nawet wroga wobec wiary i religii, Jasna Góra z jej strażnikami - ojcami paulinami, pozostaje mecenasem sztuki. Jak przed wiekami, również i teraz pod jej auspicjami powstają dzieła, inspirowane wartościami chrześcijańskimi.

Atutem albumu są także cenne zdjęcia archiwalne, skany dokumentów potwierdzające cudowne uzdrowienia, a także teksty aktów i zawierzeń dokonanych na przestrzeni wieków przed cudownym wizerunkiem Maryi, począwszy od ślubów króla Jana III Kazimierza Wazy w 1656 r. Ostatnim jest  "Akt poświecenia Kościoła w Polsce Niepokalanemu Sercu Maryi", który biskupi polscy odnowili 6 czerwca w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem, a który wierni wszystkich parafii powtórzą 8 września, dokładnie w 300. rocznicę nałożenia koron na jasnogórski wizerunek.

- Zależało nam na tym, żeby jubileusz i rocznica koronacji były nie tylko ewangeliczne, ale i ewangelizacyjne, żeby przypomniały, że Jasna Góra jest miejscem z wielkim przesłaniem ślubów jasnogórskich i przymierza, potwierdzanego przez pokolenia - powiedział definitor generalny zakonu paulinów o. Mariusz Tabulski, zapraszając na najbliższy jubileuszowe wydarzenia, wśród nich na piątkową Mszę św. o godz. 19 pod przewodnictwem kard. Stanisława Ryłko oraz na premierę oratorium: "Korona - Cykl Świąt Maryjnych".

Album "Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry" ukazał się nakładem wydawnictw Paulinianum i Rosikoń Press.