O. Kolbe przekraczał granice

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 41/2017

publikacja 12.10.2017 00:00

Mocne przesłanie, nieznane fakty z życia św. Maksymiliana i dobra muzyka. Film „Dwie korony” warto obejrzeć.

Wiele scen kręcono w niepokalanowskim klasztorze. Wiele scen kręcono w niepokalanowskim klasztorze.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

Przedpremierowy pokaz obrazu o życiu św. Maksymiliana odbył się 2 października w warszawskim kinie Praha, w ramach cyklu „Kino z krzyżykiem”. I można śmiało powiedzieć, że jest to opowieść z mocnym przesłaniem: o człowieku, który nieustannie przekraczał granice. Przestrzeni – projektując pojazd do przemieszczania się między planetami, ewangelizacji – wydając „Rycerza Niepokalanej” w ponadmilionowym nakładzie, aż po granice śmierci – oddając życie za drugiego człowieka. Mocną stroną jest także muzyka Roberta Jansona.

Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.