Człowiek 2.0. Ten, kto będzie żył tysiąc lat, już się narodził?

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

publikacja 17.10.2017 09:05

- Pędzimy bolidem rajdowym, posługując się danymi z lusterka wstecznego. Rewolucja druku była nieistotnym epizodem w porównaniu do tego, co się dzieje teraz - mówił prof. Dariusz Jemielniak podczas pierwszej z debat warszawskiego Dziedzińca Dialogu.

Człowiek 2.0. Ten, kto będzie żył tysiąc lat, już się narodził?

W pierwszej z cyklu debat tegorocznej edycji Dziedzińca Dialogu wzięli udział naukowcy zajmujący się problemem rewolucji technologicznej. Spotkanie zatytułowane „Człowiek 2.0. Droga jednokierunkowa?”odbyło się w Centrum Nauki Kopernik.

- Następuje gwałtowna cyborgizacja ludzi. Większość z nas ma jakieś elementy wspomagające działanie. Nawet okulary. Większość z nas znaczny czas codziennych interakcji realizuje za pośrednictwem mediów elektronicznych, niektórzy - większość. A to tylko początek. Wirtualna rzeczywistość jest już na etapie, który umożliwia bardzo daleko idące współuczestniczenie w zdarzeniach, w których nie jest się obecnym fizycznie.  Mamy roboty konwersacyjne, nieludzkich aktorów, czat-boty, które namawiają do różnego rodzaju zakupów, wykonujących rozmowy telefoniczne, których nie jesteśmy w stanie rozpoznać, że to nie człowiek. Jesteśmy zdecydowanie na progu rewolucji, człowiek 2.0 to będzie coś zupełnie innego. Jeśli szukać analogii, będzie to podobne do zejścia z drzewa, oderwania od małp - stwierdził prof. Dariusz Jemielniak z Akademii Leona Koźmińskiego, kierownik grupy badawczej NeRDS (New Research on Digital Societies).

W dyskusji na temat przyszłości człowieka wziął również udział ks. prof. Józef Kloch, pionier zastosowań informatyki, a następnie internetu w misji Kościoła w Polsce, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski w latach 2003-2015.

Wykładowca w Instytucie Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa UKSW zwrócił uwagę, że Kościół od początku towarzyszy rewolucji technologicznej, zauważając jej plusy, ale także zagrożenia.

- Systemy sztucznej inteligencji to ogromna biblioteka, którą człowiek ma na wyciągnięcie ręki, ale dokumenty Kościoła pytają jednocześnie czy kolejne pokolenie musi być pokoleniem pochylonych głów. Czy będzie w stanie zrozumieć, że są inne metody porozumiewania się, spotkanie twarzą w twarz? W erze Facebooka może nam zaginąć spotkanie z człowiekiem - ostrzegał ks. prof. Józef Kloch, przyznając jednocześnie, że patrzy na rozwój technologii z optymizmem.

DEBATA „CZŁOWIEK 2.0. DROGA JEDNOKIERUNKOWA?”
Centrum Myśli Jana Pawła II

Jego optymizmu nie podzielał jednak prof. Kazimierz Krzysztofek, socjolog na Uniwersytecie SWPS w Warszawie.

- Badania pokazują, że młodzi ludzie, obcujący z technologiami cyfrowymi, tracą pewne kompetencje, jak odczytywanie mowy ciała czy rozumienie intonacji głosu, zanika rozumienie ironii, sarkazmu, czyli takich rzeczy, które się dziedziczy przez kulturę. Choć być może pomogą nam w tym maszyny. Jeśli one będą zantropomorfizowane, zaprogramowane emocjami, jakimś minimum etycznym (bo przecież nawet samochody autonomiczne muszą mieć jakieś kryteria wyboru między dobrem i złem: kogo przejechać na ulicy), może ludzie będą się od nich uczyć etyki - snuł wizje prelegent.

Wtórowała mu Katarzyna Szymielewicz, specjalizująca się w problematyce praw człowieka i nowych technologii, współzałożycielka i prezes Fundacji Panoptykon - polskiej organizacji broniącej praw człowieka w kontekście współczesnych form nadzoru nad społeczeństwem.

- Wchodzimy w okres ciemnych wieków, pewnego zniewolenia, może wręcz niewolnictwa. Nie twierdzę, że to maszyna będzie zarządzać człowiekiem, ale zauważam pogubienie w świecie maszyn, w którym nie widzę żadnego pola do humanizmu i etyki, raczej zagrożenie. Myślę, że będziemy temu poddani dość długo, aż dojdziemy do krawędzi, która będzie początkiem czegoś nowego. Czeka nas okres walki o powrót do pewnej podmiotowości w świecie pełnym maszyn. I nastąpi przełom, gdy człowiek może nie odrzuci technologii, ale ją przeformułuje fundamentalnie. Ale to nie będzie najbliższe parę lat - mówiła.

DEBATA „CZŁOWIEK 2.0. DROGA JEDNOKIERUNKOWA?”
Centrum Myśli Jana Pawła II

- Jest teza, że człowiek, który będzie żył tysiąc lat, już się narodził. To wyraz wielkiego optymizmu, że technologia umożliwi nam przezwyciężenie naszej "zwierzęcości". Ale jest oczywiście druga strona medalu. Najbardziej niepokoi mnie nie to, jak daleko technologia się rozwinie, ale czy nadąży za nią system społeczno-ekonomiczny. Jeśli nie, będziemy mieli jeden promil elity, która będzie żyła tysiąc lat, i całą resztę, która będzie żyła w niskorozdzielczościowej rzeczywistości wirtualnej przerywanej reklamami, zabijając czas i nie mając nic do roboty - dodał prof. Dariusz Jemielniak.

„Dziedziniec Dialogu” to debaty, podczas których prelegenci podejmą tematy stanowiące oś sporu między wiarą a niewiarą w przestrzeni nauki, kultury i społeczeństwa. W dyskusjach wezmą udział artyści, intelektualiści, liderzy opinii. "Cieszę się niezmiernie, że ta idea została podjęta ze szczególną intensywnością w Polsce - w społeczeństwie, które jest silniej kształtowane przez wiarę niż inne części świata zachodniego, chociaż i tu można odczuć, jaki wpływ na nasze człowieczeństwo wywiera nowoczesność. Wasze spotkanie w tych dniach będzie wydarzeniem, którego znaczenie sięgnie daleko poza Polskę" - napisał w przesłaniu do uczestników debat emerytowany papież Benedykt XVI.

DEBATA „CZŁOWIEK 2.0. DROGA JEDNOKIERUNKOWA?”
Centrum Myśli Jana Pawła II

Kolejne debaty Dziedzińca Dialogu:

  • 17.10.2017, godz. 17

„Gdzie jesteś, piękno? Między gustem, ekspresją i transcendencją” - debata główna
Teatr Wielki Opera Narodowa
Na wydarzenie obowiązują zaproszenia imienne

  • 18.10.2017, godz. 17

„Wiara a kryzys demokracji liberalnej” - debata główna
Aula Starej Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego
Na wydarzenie obowiązują zaproszenia imienne

  • 19.10.2017, godz. 12

„Głos(y) Kościoła” - debata specjalna
Dom Arcybiskupów Warszawskich
Na wydarzenie obowiązują zaproszenia imienne