Zatrzymać gender

|

Gość Warszawski 44/2017

publikacja 02.11.2017 00:00

Erotyzacja dzieci i uczenie technik masturbacji – takiej „edukacji” uczestnicy IV Kongresu Życia i Rodziny, który odbył się na UKSW, powiedzieli stanowcze „nie”.

Magdalena Trojanowska, zaangażowana w społeczną inicjatywę Stop Seksualziacji Naszych Dzieci, oceniła, że wielu rodziców w Polsce nie ma świadomości, jak groźne mogą być nowe ideologie i forsowanie nowych praw seksualnych. Magdalena Trojanowska, zaangażowana w społeczną inicjatywę Stop Seksualziacji Naszych Dzieci, oceniła, że wielu rodziców w Polsce nie ma świadomości, jak groźne mogą być nowe ideologie i forsowanie nowych praw seksualnych.
Agata Ślusarczyk /Foto Gość

W tym roku zaproponowaliśmy uczestnikom przyjrzenie się zagrożeniom, które pojawiają się od kilkudziesięciu lat w Europie Zachodniej i coraz częściej przenikają do naszego kraju. To np. ideologia gender czy seksualizacja dzieci i młodzieży – wyjaśnił Paweł Kwaśniak z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

W spotkaniu wzięli udział wychowawcy, pedagodzy, nauczyciele, a także rodzice, działacze organizacji społecznych i samorządowcy. Pierwsza część kongresu poświęcona była zagrożeniom, ich wpływowi na kulturę, źródłom i analizie. Magdalena Czarnik ze Stowarzyszenia „Rodzice chronią dzieci” przyjechała pokazać, jak na Zachodzie wygląda tzw. edukacja seksualna w praktyce. – Za hasłem edukacja seksualna kryje się wiele perwersji. W Niemczech już 9-letnie dzieci są zmuszane, by opowiadać, jak najszybciej doprowadzić do orgazmu mężczyznę i kobietę – mówiła prelegentka. Magdalena Czarnik ubolewała, że edukacja seksualna i pro-homoseksualna jest edukacją państwową, która „nikogo nie dziwi”, i co gorsza podlegają jej także placówki katolickie. Zwróciła także uwagę, że seksualizacji na poziomie oświaty można uniknąć, ale nie jest to „ani legalne, ani łatwe”. Dodała, że w Stuttgarcie od lat działa bardzo mocny ruch sprzeciwu rodziców. Przestrzegała także przed napływem ideologii gender do Polski. – Zadaniem mojej prezentacji jest zmobilizować do sprzeciwu nauczycieli oraz rodziców dla dobra naszych dzieci – wyjaśniła Magdalena Czarnik. Prof. Aleksander Stępkowski zwrócił z kolei uwagę na marksistowskie źródła ideologii gender. W drugiej części uczestnicy mieli okazję do rozmów o pozytywnych działaniach, które mają zatrzymać destrukcyjne zjawiska. Kongres odbył się 26 października pod hasłem „Rewolucja kulturowa dzisiaj: społeczeństwo, szkoła, rodzina”. Jego organizatorem było Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.