Moc z wysoka

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 51-52/2017

publikacja 21.12.2017 00:00

– Pierwszy raz w ciągu ponad 60 lat kapłaństwa spotkałem się z prywatną firmą, która ma własną przestrzeń do modlitwy. I która prosiła o relikwie, by modlić się przy nich o łaski – mówi o. Gabriel Bartoszewski, kapucyn, postulator wielu procesów beatyfikacyjnych.

Kilkanaście metrów kwadratowych w centrum budynku przy ul. Długiej w Legionowie było kiedyś salą konferencyjną. Tu Andrzej Anuszkiewicz, prezes firmy Lopi, przez lata spotykał się z kontrahentami i z 20-osobową załogą. Od kilku lat zaczynają tu dzień krótką modlitwą. – Niczego nie narzucałem. Chociaż bardzo pragnąłem stworzyć warunki, by wiara mogła przenikać także naszą pracę. To personel zaproponował, by stworzyć stałe miejsce do wyciszenia i refleksji, powierzania Panu Bogu problemów, swoich i firmy – mówi Andrzej Anuszkiewicz. Sam wspomina swoje nawrócenie, które rozpoczęło się ponad 20 lat temu. I chciałby, żeby każdy miał taką możliwość. Zresztą już widzi owoce. Jeszcze do niedawna w firmie była specjalna „skarbonka dla przeklinających”. Zniknęła, bo od długiego czasu stała pusta. Pomysł oratorium podsunęła w maju Katarzyna Różkowska, kierownik działu marketingu i handlu. Andrzej Anuszkiewicz oprowadza po małej fabryce i magazynach, gdzie stoją wielkie szafy z mnóstwem przewodów, bezszczotkowe silniki z magnesami trwałymi, serwonapędy, kondensatory, baterie hybrydowe… Odbiorcami rozdzielni niskiego napięcia, urządzeń do automatyki przemysłowej i kompensacji mocy biernej są dziś firmy z całego świata, a dyplomy, certyfikaty i referencje zajmują całą ścianę. Na wizytówce, wśród kompetencji przedsiębiorstwa, widnieje także: „Rozdział energii”. Najwyraźniej jest to także moc z wysoka, bo wchodzących do siedziby firmy wita figurka cudownego Praskiego Dzieciątka Jezus, umieszczona nad drzwiami. Oratorium jest na piętrze. W środku ołtarz do okazjonalnego odprawiania Mszy św., obraz Matki Bożej Częstochowskiej, Jezusa Miłosiernego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Na półce kilka książek religijnych, obok dekret abp. Henryka Hosera, z błogosławieństwem dla tych, „którzy będą się modlić w ustanowionym oratorium, chwaląc Boga pracą rąk własnych”.

Dostępne jest 49% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.