62 monety

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 03/2018

publikacja 18.01.2018 00:00

Czy można sprzedać wszystko i głosić żywego Boga? Paulina i Jarek Markowscy mówią: Tak! Bo sami Go doświadczyli.

Państwo Markowscy z dziećmi Marysią i Szymonem. Państwo Markowscy z dziećmi Marysią i Szymonem.
Agata Ślusarczyk /Foto Gość

Historia wzięta żywcem z przypowieści o bogatym młodzieńcu wydarzyła się na Gocławiu. Jarek Markowski jak co dzień czytał Biblię. Kiedy natrafił na fragment „Idź, sprzedaj wszystko, co masz”, zatrzasnął księgę i szybko odłożył ją na półkę. – Boże, to przecież nie dla mnie – uciął krótko.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.