Żenujące dowcipy nie prowokują do zabawy. Przeciwnie.
Rafał Rutkowski wychodzi z siebie, nie dając nic prócz obscenicznych dowcipów.
Andrzej Karolak
Z pewną dozą ciekawości wybrałam się do Teatru WARSawy na monodram Rafała Rutkowskiego. Zwłaszcza że godzina dziesiąta wieczorem to nie jest typowa pora dla życia teatralnego stolicy.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.