Zostały ślady kul

Elżbieta Strzałkowska

|

Gość Warszawski 17/2018

publikacja 26.04.2018 00:00

Fort III w Pomiechówku. Ta nazwa podczas okupacji budziła grozę na północnym Mazowszu. Dziś w zbiorowej świadomości właściwie nie istnieje.

W forcie wszędzie są ludzkie prochy. To miejsce woła o pamięć. W forcie wszędzie są ludzkie prochy. To miejsce woła o pamięć.
Piotr Jeżółkowski

Fort III należał do kompleksu obronnego Twierdzy Modlin. Rosjanie pod koniec XIX w. wznieśli go na wzgórzu nad Wkrą. Było to ważne strategicznie miejsce, sam car Aleksander III odwiedził plac budowy. Przed wojną fort służył za skład amunicji. We wrześniu 1939 r. Fort III, podobnie jak cała Twierdza Modlin, bohatersko bronił się przez dwa tygodnie – mówi Piotr Jeżółkowski, założyciel fundacji Fort III Pomiechówek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.