Śpiewanie weszło im w krew

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

|

Gość Warszawski 12/2024

publikacja 21.03.2024 00:00

Nie trzeba znać nut. Wystarczą dobry słuch, poczucie humoru i trochę wolnego czasu, by śpiewać w chórze AVE, który w tym roku obchodzi 85 lat posługi liturgicznej i pracy artystycznej.

Avetki zapraszają nowe osoby, które razem z nimi chciałyby rozpocząć przygodę nie tylko z muzyką. Avetki zapraszają nowe osoby, które razem z nimi chciałyby rozpocząć przygodę nie tylko z muzyką.
Chór Ave

Ola Mróz dołączyła do niego w 2003 r., kiedy była dziewczynką. Przez lata na próby woził ją z Pragi tata, a teraz z Ochoty na Białołękę podrzuca ją w piątki mąż. – Nasz chór śpiewał na moim ślubie. Goście weselni byli zachwyceni. Ciocia myślała, że śpiewam w scholi, a przekonała się, iż to profesjonalny chór. Mimo że jesteśmy w większości amatorami, to mamy gruntowne przygotowanie, w tym indywidualne zajęcia z emisji głosu, techniki śpiewu czy obycia na scenie. Dzięki temu to, co kiedyś było dla nas wyzwaniem, teraz przychodzi wręcz z łatwością – mówi sopranistka, a prywatnie młoda mama oraz tłumaczka i pracownica korporacji.

Pasterka i potańcówki

Chór powstał tuż przed wybuchem II wojny światowej, kiedy jeszcze na Płudach nie było parafii, a jedynie kościół – filia parafii św. Jakuba na Tarchominie, miejsce niedzielnej Eucharystii dla letników. Śpiewa nieprzerwanie od 85 lat, jedynie z chwilowym zawieszeniem od września 1944 r. do lata 1945 r.

– Tu była prowincja i dzięki temu podczas okupacji żyło się spokojniej niż w Warszawie. Kiedy zbliżał się front, ludzie stąd uciekali, ale tuż po wojnie wznowiono próby, przygotowując się do muzycznej oprawy pasterki. Od tego czasu chór był głównym animatorem kultury na terenie prawobrzeżnej Warszawy. Organizował spektakle, koncerty, a nawet potańcówki – przypomina Bartłomiej Włodkowski, dyrygent chóru Ave i od 30 lat organista parafii Narodzenia NMP.

Na początku grupa śpiewała tylko pieśni liturgiczne. Jej skład był różny, momentami mocno senioralny, a przez chwilę dziecięcy. Obecnie liczy prawie 60 osób i jest wielopokoleniowy, z dużym udziałem licealistów, studentów i osób młodych. Śpiewa utwory sakralne, ale też patriotyczne i rozrywkowe. Uczestniczy w wydarzeniach o charakterze religijnym, kulturalnym, upamiętniającym historię Warszawy i ojczyzny. Nagrywa płyty i opracowuje oratoria. Współpracuje z artystami Polskiej Opery Królewskiej i Filharmonii Narodowej. Emisję głosu prowadzą śpiewacy Agnieszka Zwierko-Wiercioch i Bogdan Śliwa. – Muzyką promujemy lokalną historię, ale też tę ogólnopolską, często w wątkach mało znanych. Przygotowaliśmy m.in. oratorium jakubowe, o matce Matyldzie Getter i św. Zygmuncie Szczęsnym Felińskim, „1920 dróg do wolności”. W repertuarze mamy piosenki Ordonki i Eugeniusza Bodo, bo odkryliśmy, że oboje mieli związek z Białołęką – wymienia Bartłomiej Włodkowski.

Chórzyści regularnie wyjeżdżają na warsztaty integracyjne, mobilizują się w działaniu, a sam udział w chórze kościelnym rozwija ich wiarę. – Należę do chóru 24 lata, od chwili przygotowań do bierzmowania. Śpiewanie weszło mi w krew. Ćwiczymy różne utwory, mamy nowe projekty, stajemy przed wyzwaniami. Dzięki chórowi wiem, co się dzieje w Kościele, i uczę się o wierze – mówi Tomasz Przyborowski, tenor i mieszkaniec sąsiedniej parafii.

Pro Masovia

Chór Ave przez cały rok świętuje swój jubileusz. W Niedzielę Palmową o 19.15 w kościele Narodzenia NMP przy ul. Klasyków 21 wykona „Pasję według świętego Mateusza” na głosy solowe, chór i 8 instrumentów, napisaną przez prof. Krzysztofa Kusiela-Moroza. Wystąpią soliści, chór oraz muzycy Filharmonii Narodowej. Utwór powstał ponad dwie dekady temu jako forma przeznaczona do użytku liturgicznego. Prezentowany był wówczas w składzie dziecięco-młodzieżowym. Z okazji jubileuszu będzie przedstawiony w dużym składzie chóralnym oraz w bogatej aranżacji instrumentalnej Jerzego Cembrzyńskiego, laureata nagrody Grammy.

Podczas koncertu chór otrzyma medal „Pro Masovia” przyznawany podmiotom, które całokształtem działalności zawodowej, społecznej, publicznej lub realizacją swoich zadań przyczyniły się do rozwoju Mazowsza. – To wielki zaszczyt dla naszego zespołu, który przyjmujemy z wdzięcznością; jest niezwykłą motywacją do dalszej pracy – przyznaje B. Włodkowski.

Jest to kolejne wyróżnienie dla chóru, który zdobył ponad 30 nagród na festiwalach międzynarodowych i ogólnopolskich. Ma w swoim dorobku także nagrania dla Telewizji Polskiej i rozgłośnie radiowych.

Na jubileusz chórzyści szykują także spektakl muzyczny o roli północnego odcinka stołecznej Wisły w Powstaniu Warszawskim, który zaprezentują pięciokrotnie, w tym jeden raz nad brzegiem rzeki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.