wypowiedź wewnętrznie sprzeczna, "Medjugorje to miejsce godne polecenia, które warto odwiedzić, by poznać historię Bałkanów i całej Europy" co "historia całej Europy" ma z tym wspólnego?
Nie odpowiedzieli na wezwanie do nawrócenia Gospy z Medjugorje więc doszło do rzezi na Bałkanach , tak jak w Rwandzie. O tym mówił abp Hoser w Medjugorje. Dlatego warto poznawać, przypominać historię Bałkanów . Wezwanie z Medjugorje do nawrócenia, postu, modlitwy, spowiedzi, Eucharystii jest nadal aktualne. Post Kościół już prawie całkiem zniósł.
Nie wiemy, czy "objawienia" są prawdziwe, bo Kościół ich oficjalnie nie uznał, ale organizujmy pielgrzymki i budujmy bazylikę? To jest wewnętrznie sprzeczna wypowiedź.
Abp Hoser nie był w Meedjugorie by oceniać autentyczność (tak jak Kościół ją rozumie i uznaje) objawień, lecz by ocenić postawy uczestników wycieczek i sytuację duszpasterską ich uczestników - w czasie wycieczki i na miejscu zwiedzania. I o tych wypowiada się pozytywnie: Często turystom towarzyszy kapłan, a na miejscu są dobre, choć niewystarczjące z uwagi na liczbę zwiedzająch, warunki do dobroczynnego religijnego doświadczenia.
Sprawa polega na tym, że gdyby z jakichś powodów nastała moda pielgrzymowania do jednej z siedzib szatana (czyli tam gdzie odnosi on swoje największe sukcesy czy to opanowując umysły, czy też opętując), dajmy na to do Brukseli czy do Sztrasburga, to pątnicy jeśli będą pod opieką duszpasterzy, a na miejscu będą mieli możliwość rozliczenia się z Bogiem, (w formie spowiedzi, eucharystii, rekolekcji etc.) na takiej wycieczce tylko mogą zyskać odzyskując lub utrwalając swoją wiarę Boga.
Dopóki żyją wizjonerzy Kościół nie ogłasza żadnego miejsca jako święte. Podobnie jak nie beatyfikuje żadnego człowieka za życia (np. sw. Jan Paweł II za życia nie był ogłoszony błogosławionym). Ale nie ma problemu żeby jeździć do takich miejsc jak Medjugorie i budować tam bazyliki. KS. Michał
Michal jest jeden powazny problem.W Medziugorie wg. teologow katolickich "nawraca" diabel.Czy moze cos dobrego z tego wyniknac? Kazdy kto przeczytal Biblie wie,ze moze tylko wyniknac to co w raju przytrafilo sie Adamowi i Ewie.Ich tez nawrocil diabel...Bardzo zle robi abp.Hoser namawiajac ludzi na pielgrzymki do tego miejsca zamiast do Lourdes,Fatimy czy chocby Lagiewnik albo Czestochowy.To jest fatalne zauroczenie....
Jezusowi też mówiono że przez Belzebuba władcę złych duchów wyrzuca złe duchy...Tam gdzie jest Eucharystia tam gdzie jest szczera modlitwa tam gdzie jest prawdziwa Spowiedź tam gdzie odmawia się różaniec tam jest Bóg w Trójcy Świętej, Jego Matka, Aniołowie i Swięci!
katoliccy teolodzy jednak jednoznacznie wykazuja,ze w Medziugorie ukazuje sie i zwodzi diabel.Czy wiec pielgrzymki do Medziugoria nazywasz ta"szczera modlitwa"?W swoim kosciele juz nie potrafisz sie "szczerze modlic"i potrzeba ci do tego obecnosci diabla?
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Sprawa polega na tym, że gdyby z jakichś powodów nastała moda pielgrzymowania do jednej z siedzib szatana (czyli tam gdzie odnosi on swoje największe sukcesy czy to opanowując umysły, czy też opętując), dajmy na to do Brukseli czy do Sztrasburga, to pątnicy jeśli będą pod opieką duszpasterzy, a na miejscu będą mieli możliwość rozliczenia się z Bogiem, (w formie spowiedzi, eucharystii, rekolekcji etc.) na takiej wycieczce tylko mogą zyskać odzyskując lub utrwalając swoją wiarę Boga.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.