Rozumiem, że tytuł kardynała jest honorowym, a w archidiecezji najwyższą władzą jest arcybiskup. Ale nie bardzo rozumiem dlaczego w odniesieniu do b. Prymasa i kardynała uzywa się zwrotu arcybiskup senior.

A tak ponadto dużo zdrowia dla Prymasa Józefa Glempa.

na całym swiecie , oczywiście tym logicznym czyli wyłączając Polskę,stan zdrowia osób oficjalnych- monarcha,prezydent,premier, ale też osób oficjalnych z kręgu religii jak prymas czy metropolity jest sprawa publiczną o której się mówi i publikuje komunikaty oficjalne.Zapewnienia sekretarza Glempa o dobrym stanie zdrowia swojego pryncypała to durnoty.Można się domyślać jaki jest stan zdrowia 82-letniego męzczyzny z rozpoznanym rakiem płuca po wycieciu jego znacznej częsci i obciazonego innymi schorzeniami.

Rzeczywiście tytuł kardynalski jest honorowym. Kard. Glemp był arcybiskupem warszawskim, kiedy objął archidiecezję warszawską. I w momencie kreacji kardynalskiej nie został kardynałem warszawskim. Dlatego dzisiaj, jako emeryt jest warszawskim arcybiskupem seniorem i nazywanie go w ten sposób nie jest w żadnym wypadku deprecjonowaniem jego zasług i tytułów.

Dobrze się czuje?!Przy raku płuc?
Jednak lepiej niż donosiły media.
Śpieszmy z modlitwą w intencji ks.kardynała Glempa.

Four score and seven minutes ago, I read a sweet article. Lol thnkas