Wieniec jak relikwiarz

Uroczystości rozpoczęła Msza św. w parafii św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Postoliskach. Po niej barwny korowód przeszedł do pałacu w Chrzęstnem.

- Dożynki to święto wsi polskiej. To też stara tradycja narodowa. Zawsze kiedy rolnicy zbierali plony przychodzili dziękować za nie Bogu. Przychodzili też pszczelarze, ogrodnicy i sadownicy. Jeśli człowiek potrafi dziękować Bogu, będzie też potrafił dziękować drugiemu człowiekowi – wyjaśniał przed Eucharystią ks. dr Waldemar Sierpiński, proboszcz parafii w Postoliskach.

Zaakcentował, że wydarzenie wpisuje się w kulturę okolice. - Wieniec może zrobić ten, kto ma relację z Panem Bogiem. To owoc modlitwy i zawierzenia. Panie, które je w tym roku przygotowały, pokazują piękno stworzenia Boga. Można powiedzieć, że wieńce to są takie relikwiarze – dodał.

Ziemie we wioskach należących do parafii są słabej jakości, klasy V i VI.  Produkcją rolną zajmuje się kilkudziesięciu gospodarzy. Jest kilka wielkich gospodarstw. Większość ludzi dojeżdża do pracy do miasta. - Dziękujemy Bogu, że mamy mało ugorów. Ziemia nieuprawiana dziczeje, tak jak i serce bez modlitwy i sakramentów – mówił ks. Sierpiński.

Parafia w Postoliskach była budowana w latach 1913 -1919 jako świątynia pokoju z prośba o oddalenie widma wojny. Ma wystrój barokowy. W jej wnętrzu jest obraz "Anioła Smutku", nazywany "Aniołem na cmentarzu" Wilhelma Kotarbińskiego, który w 1919 r. był wystawiony w Zachęcie, a później zakupiony na potrzeby świątyni.

Do konkursu wieńców dożynkowych zgłosiło się w tym roku ponad 30 delegacji. W większości wieńce wykonane są na metalowych konstrukcjach ozdobionych zbożami, owocami i warzywami z własnych pól i sadów.

Wieniec jak relikwiarz   Diecezja Warszawsko-Praska

– Diecezja warszawsko-praska to nie tylko sama Warszawa. Mamy jednak trochę tych obszarów rolniczych i sadowniczych i ogrodników. W tym roku zbieramy się w parafii w Postoliskach i tam jest nasz dzień dziękczynienia za plony. Zapraszam w imieniu swoim, ks. prał. dra Waldemara Sierpińskiego i ks. kan. Roberta Kalisiaka, diecezjalnego duszpasterza rolników  – zachęcał bp Romuald Kamiński.

Po Mszy św. odprawionej pod przewodnictwem bp. Kamińskiego barwny korowód z wieńcami przeszedł do pałacu w Chrzęstnem, gdzie zaplanowano inscenizację obrzędu dożynkowego w wykonaniu zespołu folklorystycznego „Podsybka Kurpiowska’’, konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Tłuszcza czy występ Magdy Beredy.

« 1 »
TAGI: