10 tys. nazwisk Polaków ratujących Żydów znajdzie się na murze wzdłuż ogrodzenia oddzielającego teren kościoła Wszystkich Świętych od placu Grzybowskiego.
Otym pomniku mówi się od dawna. Monument pamięci Polaków, którzy z narażeniem życia pomagali mieszkańcom getta przeżyć piekło II wojny światowej, zapowiadano już w 2001 r., gdy na ścianie kościoła Wszystkich Świętych, w obecności ówczesnego premiera Jerzego Buzka, kard. Józef Glemp poświęcił tablicę z informacją, że świątynia upamiętnia wydarzenia z lat 1939–1945.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.