Teren wokół jednego z dwóch akwenów na Gocławiu kilka lat temu wykupił deweloper. Mieszkańcy walczą, żeby utrzymać do niego dostęp.
Nawet w Warszawie można mieć jezioro prawie na wyciągnięcie ręki lub rzut okiem z mieszkania. Taki luksus może przypaść w udziale tym, którzy kupią lokale na budowanym osiedlu, tuż przy Jeziorku Gocławskim. Jedna z dużych firm budowlanych przejęła ten teren w 2009 r.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.