Nowy numer 13/2024 Archiwum

Kryzys czeka za rogiem. Pomocy brak

Od pogardy do szacunku, od porzucenia do pomocy, od wykluczenia do współobywatelstwa - w Warszawie odbył się Kongres Zdrowia Psychicznego.

- Reforma ochrony zdrowia psychicznego jest oczekiwana od wielu dekad. Ciągle spychana i odkładana, z trudem przebija się do świadomości publicznej. Czas skończyć ten seans ignorancji, lekceważenia i nieodpowiedzialności - mówił prof. Jacek Wciórka, współinicjator zwołania Kongresu Zdrowia Psychicznego, który odbył się 8 maja pod hasłem „ Zmieniamy polską psychiatrię”.

Kongres zgromadził nie tylko najwybitniejsze autorytety z dziedziny psychiatrii ale także osoby korzystające z systemu opieki psychiatrycznej.

Reprezentanci tej ogromnej rzeszy obywateli zwrócili się w liście otwartym do premier Beaty Szydło z prośbą o pomoc w realizacji Narodowego Programu Zdrowia Psychicznego. „Często spotykamy się z lękiem, współczuciem, opuszczeniem, chęcią izolowania nas, które wynikają z niewiedzy. Z uwagi na specyfikę kryzysów psychicznych jesteśmy też grupa niewidzialną i marginalizowaną. A jest nas niemało. Co czwarty obywatel przynajmniej raz w życiu przechodzi kryzys psychiczny: w reakcji na przeciwności losu, na choroby, które dotykają jego samego lub jego bliskich” – czytamy w apelu.

Sygnatariusze listu zwrócili też uwagę na potrzebę kampanii społecznych, które przybliżą specyfikę kryzysów psychicznych i uzmysłowią , iż „kryzys zdrowia psychicznego może dotknąć każdego z nas”. Rocznie do zatłoczonych szpitali psychiatrycznych trafia około 1,5 miliona Polaków. Na różnego rodzaju problemy i zaburzenia psychiczne cierpi 8 milionów obywateli. To jedna czwarta populacji Polski, a statystyki nie uwzględniają dzieci i młodzieży. Jak szacuje Instytut Psychiatrii i Neurologii ta liczba wzrosłaby wówczas do 12 milionów. Tymczasem dramatycznie brakuje specjalistów psychiatrii dziecięcej. Dziś jest ich dwustu, a potrzeba co najmniej 1500.

- Psychiatria dziecięca jest w zapaści - mówił Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.

Zaburzenia psychiczne okresu rozwojowego są zjawiskiem narastającym w skali światowej. W 2020 roku wg WHO zaburzenia neuropsychiczne będą pierwszą z pięciu najczęstszych chorób, przyczyn zgonów i niepełnosprawności wśród dzieci. Również w Polsce od końca lat 80. Ubiegłego wieku obserwujemy narastanie częstotliwości diagnozowania większości zaburzeń psychicznych okresu rozwojowego.

- Wyzwaniom tym nie towarzyszy adekwatny rozwój instytucji nastawionych na zapobieganie i leczenie zaburzeń psychicznych w okresie rozwojowym - uważa dr Maciej Pilecki, krakowski psychiatra dzieci i młodzieży.

Podczas kongresu można było wysłuchać relacji osób dotkniętych kryzysem choroby psychicznej. Padały słowa o lęku, osamotnieniu, goryczy, zamykaniu się w czterech ścianach domu, zaniedbaniu i jednak mimo wszystko o pragnieniu spotkania się z drugim człowiekiem. Brak pomocnej dłoni, brak odpowiedzi na wołanie o pomoc - to ruina planów, marzeń, perspektyw życiowych. Przepustką do zdrowienia jest drugi człowiek. To nie tylko lekarz specjalista, psycholog czy terapeuta, ale też człowiek, który jest blisko, w rodzinie, wśród sąsiadów, kolegów.

W Polsce w wyniku samobójstwa umiera więcej osób niż w wypadkach samochodowych.

- Zapobieganie samobójstwom jest zatem zadaniem nas wszystkich - postulowała w swoim wystąpieniu dr Iwona Koszewska. To wyzwanie dotyczy wszystkich z najbliższego otoczenia osoby w kryzysie, a więc rodziny, opiekunów, znajomych, sąsiadów, nauczycieli, współpracowników. Pierwszy krok do zdrowia to rozpoznanie depresji i leczenie choroby, która stanowi najgroźniejszą przyczynę targnięcia na życie. Prelegentka, autorka pierwszego regionalnego programu zapobiegania depresji i samobójstwom w powiecie tatrzańskim „Żeby halny nikogo nie zabrał”, opowiedziała, jak na Podhalu z sukcesem lekarze oswajają depresję.

Prof. Tadeusz Parnowski zapoznał zebranych z niezwykle istotnymi problemami psychogeriatrii w Polsce.

- Mamy już 8,5 mln osób w wieku powyżej 60. roku życia. Starzejemy się szybciej niż państwo nadąża z programem wspierającym osoby starsze. Potrzeb jest wiele. A jedna z nich to konieczność kształcenia specjalistów z zakresu psychogeriatrii – mówił.

Podczas Kongresu obradowały trzy równoległe sesje tematyczne. Poświęcone były zdrowiu psychicznemu dzieci i młodzieży, systemowi pomocy oraz kontekstowi społeczno-kulturalnemu. Obrady zakończone zostały przyjęciem dokumentu, „Deklaracji I Kongresu Zdrowia Psychicznego”. Pojawiły się tu między innymi postulaty wprowadzenia w życie postanowień Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, a także wdrożenia środowiskowego modelu opieki. Podstawową formą pomocy w przyszłości winna być sieć lokalnych ośrodków (centrów) zdrowia psychicznego rozmieszczonych równomiernie i obsługujących 50-200 tys. mieszkańców. Późnym popołudniem uczestnicy Kongresu udali się w „Marszu o Godność” ulicami Warszawy, do siedziby Ministerstwa Zdrowia, gdzie na ręce wiceszefa resortu Zbigniewa Króla złożona została siedmiopunktowa Deklaracja.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy