Dla kogo „przepiórka”?

Joanna Jureczko-Wilk

|

Gość Warszawski 30/2012

publikacja 26.07.2012 00:00

Świeżo ubite masło na domowym chlebie, pieczonym na liściu chrzanu; dywaniki tkane na krośnie i stukot kowalskiego kowadła... 120 kilometrów od stolicy. W najbardziej mazowieckiej wsi na Mazowszu.

Dla kogo „przepiórka”? W niedzielę skansen ożywa: w kuźni uwija się kowal... Joanna Jureczko-Wilk

Wieś zajmuje 60 hektarów, ogrodzonych i pilnowanych dzień i noc niczym osiedle strzeżone na warszawskim Wilanowie. A wszystko to dla 11 lichych zagród, jednej krowy, stada kur, gęsi i kóz. Chatki pobielone, czasami z dodatkiem ultramaryny – ze słomianymi strzechami i klepiskiem zamiast podłogi, ale za to z wybujałymi malwami u okien. Pilnować ich trzeba jak skarbu, bo takich na Mazowszu już się nie spotka. Tylko tutaj, w skansenie – w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu.

Dworski kasztanowiec

Po placu przed bramą, gdzie teraz parkują samochody na warszawskich i płockich numerach, przed wojną jeździły lśniące czarne bryczki, a zimą – sanie wyściełane ciepłymi skórami (można je obejrzeć w wozowni). W drodze do pobliskiego dworu w ówczesnym majątku ziemskim Bojanowo mijały piękny ogród, po którym pozostał tylko jeden kasztanowiec. Ale w takim miejscu nawet zieleń powinna być „z epoki”, więc skierniewicki Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwa wyhodował drzewa owocowe dawnych odmian. Przy domostwach rosną więc grusze i jabłonie, a wzdłuż jedynej we wsi drogi (dlatego wieś zwana była rzędówką) – sterczą wierzby i brzozy. Za ich szpalerem ciągną się pola zbóż upstrzone strachami na wróble, które odwiedzające skansen dzieci znają tylko z bajek. Za to w przydomowych ogródkach, ogrodzonych płotkiem utkanym z patyków (niezwykle wytrzymałym, szczególnie gdy deszczówka naniesie i uszczelni go mułem), kolorowo od kapust, buraków, dyń, koperku, żółto-pomarańczowych nagietków, słoneczników i nasturcji. I zamiast satelitarnych anten, na sztachetach suszą się gliniane garnki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.